W listopadzie 2021 roku wydawało się, że to koniec kariery Dicka Advocaata. Holenderska legenda zdecydowała się jednak zaserwować swoim fanom zaskakujący zwrot akcji. 75-latek wraca bowiem na ławkę trenerską.
Poprowadzi on zespół byłego mistrza Holandii, ADO Den Haag. Drużyna prowadzona wcześniej przez Dirka Kuyta wylądowała na 17. miejscu w tabeli Eerste divisie. Stąd też nad Cars Jeans Stadion można wyczuć widmo spadku.
Na ratunek wezwali więc Advocaata, który może pochwalić się sporym doświadczeniem. W przeszłości prowadził on chociażby reprezentację Holandii, Rosji czy Korei Południowej.
Zęby zjadł także na piłce klubowej, pracując w wielu, ciekawych miejscach. W jego CV znajduje się m.in. PSV Eindhoven, Borussia Monchengladbach czy Zenit Petersburg.
75-latek z ADO związał się półroczną umową. Postawiono przed nim jasny cel - utrzymanie. A o to nie będzie wcale łatwo. Zespół uzbierał dotychczas jedynie 16 punktów, to zaledwie trzy "oczka" mniej od przedostatniego TOP Oss.
De presentatie van Dick Advocaat in beeld. pic.twitter.com/4JW0I2ArXG
— ADO Den Haag (@ADODenHaag) November 28, 2022
Jak kozioł ofiarny przeszedł do historii
Koreańczycy odrabiają straty w trzy minuty! Imponujący powrót
ZOBACZ WIDEO: Wymowna reakcja Lewandowskiego. "Puścił stres"