Pierwszy mecz reprezentacji Brazylii na mundialu Katar 2022 zakończył się fatalnie dla Neymara. Co prawda Canarinhos wygrali z Serbią 2:0, ale piłkarz Paris Saint-Germain musiał przedwcześnie opuścić boisko z powodu kontuzji kostki. Po badaniach okazało się, że przerwa w treningach potrwa przez co najmniej kilka dni.
Dlatego obecność "Neymara" na rynku Souq Waqif, najpopularniejszym miejscu w Dausze, wywołała ogromne poruszenie wśród kibiców. To jednak nie wszystko, co zaskoczyło zdezorientowanych fanów. "Neymar" pił drinki i palił sziszę.
"Czy to jest on? Tak to Neymar!" - powtarzali fani, a sytuację relacjonuje portal infobae.com. W ciągu kilku sekund setki ludzi z telefonami, a nawet operatorzy z kamerami telewizyjnymi otoczyły napastnika. Gdy wszyscy myśleli, że są świadkami obecności największej gwiazdy reprezentacji Brazylii, to po chwili okazało się, że to jedynie sobowtór gwiazdy futbolu.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał SMS. On przewidział zwycięstwo Polaków
"Zatrzymał się nawet na rozmowę z brazylijskim dziennikarzem. Pozwolił sobie na to, by usiąść na drinka i zapalić sziszę z kilkoma rodakami, którzy patrzyli na niego nie wierząc w to, co się dzieje" - czytamy.
Mimo tego, że podobieństwo było uderzające, to niektóre gesty zdradziły, że to sobowtór Neymara, influencer Eigon Oliver. Od czterech lat publikuje on w mediach społecznościowych zdjęcia i filmy, na których pozuje jako brazylijska gwiazda. Ma nawet takie same tatuaże jak Neymar.
“Neymar” en Souq Waqif pic.twitter.com/mgCSWKWVFD
— Omar Zeron (@omarzeron) November 27, 2022
Czytaj także:
Reakcja Katarczyków na wymowny gest. Były reprezentant Niemiec twarzą protestu
"Co za ulga! Gra kalkulacyjna". Niemieckie media chłodno o meczu z Hiszpanią