Dzisiaj Lewandowski może wskoczyć na podium

Tak źle nie było od lat. Katastrofa polskich piłkarzy

Robert Lewandowski w ostatnich trzech meczach w Primera Division zdobył cztery gole i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców. Kapitan reprezentacji Polski jest kluczowym zawodnikiem FC Barcelony w tym sezonie, odpowiadając za większą część zdobywanych bramek w klubie. Dzięki swojej regularności "Lewy" pnie się w górę w innym rankingu, który jest wyjątkowy z perspektywy polskiego kibica.

Lewandowski ma już na swoim koncie 13 goli w La Liga. Po 12 kolejkach 34-latek jest na dobrej drodze do tego, aby zostać najskuteczniejszym Polakiem w historii ligi hiszpańskiej. Przed piłkarzem Barcelony znajdują się już tylko trzy nazwiska w tej klasyfikacji. Polskim rekordzistą pod względem zdobytych bramek w Primera Division jest Jan Urban (48 goli). Na drugim miejscu plasuje się Roman Kosecki (22), natomiast ostatnie miejsce podium należy do Wojciecha Kowalczyka (14).

Już w sobotę "Lewy" ma szansę pobić rekord byłego gracza Realu Betis. Polak najprawdopodobniej jeszcze w tej edycji rozgrywek przegoni w tej klasyfikacji także Koseckiego. Warto jednak podkreślić, że Lewandowski może dokonać tego na przestrzeni jednego sezonu, podczas gdy innym polskim piłkarzom zajęło latami, aby skompletować taką ilość goli.

Mecz FC Barcelona - UD Almeria odbędzie się w sobotę 5 listopada. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:00.

Zobacz też:
Manchester znalazł następcę Ronaldo. To duże zaskoczenie
Mbappe nie jest już najdroższy na świecie

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski rozczarowany Barceloną? "Jest wręcz przeciwnie!"

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)