"Nie jestem zadowolony". Lewandowski wypalił wprost

Getty Images / Joan Valls/Urbanandsport/NurPhoto oraz Twitter / Na zdjęciu Robert Lewandowski.
Getty Images / Joan Valls/Urbanandsport/NurPhoto oraz Twitter / Na zdjęciu Robert Lewandowski.

Po odpadnięciu Katalończyków z rozgrywek Ligi Mistrzów, Robert Lewandowski odsunął się w cień. Nie udzielał wywiadów, nie wrzucał postów w social mediach. W końcu przerwał milczenie.

Pisaliśmy kilka dni temu o nietypowym zachowaniu Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik - po odpadnięciu Barcelony z rozgrywek Ligi Mistrzów - nie zabrał głosu. Ani przed kamerami TV, ani w social mediach. Do tej pory po każdym meczu Katalończyków, nawet tych przegranych, publikował kilka zdań skierowanych do kibiców. Tym razem była cisza (więcej pisaliśmy o tym TUTAJ >>).

Polak w końcu przerwał milczenie. Kilkanaście godzin po triumfie w meczu ligowym z Valencią (TUTAJ zobaczysz bramkę Lewandowskiego na wagę zwycięstwa >>). Udzielił wywiadu gazecie "La Vanguardia".

Dziennikarz zapytał polskiego napastnika m.in. o klęskę Barcelony, czyli odpadnięcie już w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"

- Oczywiście nie jestem zadowolony, Barcelona powinna być w 1/8 finału tych rozgrywek - rozpoczął Lewandowski. - Ale zanim trafiłem do Barcelony, wiedziałem już, że pierwszy sezon może być zdecydowanie trudniejszy, niż powinien być. Jesteśmy w trakcie odbudowy, która wymaga czasu. Musimy być cierpliwi.

Polski piłkarz poruszył również wątek przegranych spotkań z Interem Mediolan oraz swoim byłym klubem - Bayernem Monachium.

- Takie mecze, jak te w Mediolanie czy Monachium wiele uczą. Zwłaszcza że mamy wielu młodych zawodników, którzy dopiero zdobywają doświadczenie i muszą nauczyć się wygrywać takie mecze. To są szczegóły, które jednak decydują potem o wygranych - powiedział.

- W piłce trzeba czasami wiedzieć, jak wygrywać, a nie tylko grać, by wygrywać - dodał. - Będziemy w przyszłości silniejsi.

Czy porażka w Lidze Mistrzów sfrustrowała Lewandowskiego? - Zawsze chcę wygrać, ale nauczyłem się, że czasami trzeba się powstrzymywać i czekać na najlepszy moment, by ruszyć do przodu. Biorąc pod uwagę to, przez co Barcelona przeszła w ostatnich latach, nie można oczekiwać, że wszystko zmieni się w ciągu miesiąca. Potrzeba czasu, sytuacja zdecydowanie się poprawia, a my znów będziemy najlepsi - zakończył.

Komentarze (12)
avatar
Zły kibic
31.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lepiej by Barcelona wyszła jakby Tuska zatrudniła on też truchtać potrafi i nawet strzelić jak go dobrze Schetyna obsługiwał 
avatar
LewanGOOOLski
31.10.2022
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Pamiętajcie że w Polsce niektórzy mają kompleks Lewandowskiego. Jest to poważne schorzenie polegające na tym że chory nie potrafi sobie poradzić z zachwalaniem Roberta . Objawia się drgawkami , Czytaj całość
avatar
czarny60
31.10.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Żal będzie patrzeć na męki naszej drużyny podczas mundialu. Na szczęście potrwa to krótko. Niestety nie mamy dobrych skrzydłowych, a w środku pola sam Zieliński nic nie zrobi. Poza Lewandowskim Czytaj całość
avatar
Padysza
31.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ne jestem 
avatar
19352144
31.10.2022
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Teraz w meczu z Walencją po raz kolejny wyszła cała prawda. Te 45 milionów które Barca zapłaciła za Lewego to była MEGA PROMOCJA, bo Lewy gra jak zawodnik za 150 milionów euro!!!!!! 
Zgłoś nielegalne treści