Nerwowo w Lubinie. Dwa gole Cracovii, wyzwiska z trybun

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii
zdjęcie autora artykułu

Napastnicy Benjamin Kallman i Patryk Makuch zapewnili Cracovii zwycięstwo 2:0 w meczu z KGHM Zagłębiem Lubin. Kibice Miedziowych nie przebierali w słowach po kolejnym niepowodzeniu zespołu Piotra Stokowca.

Starcie rozpoczęło niedzielne granie w PKO Ekstraklasie. Kluby łączy odpadnięcie z Fortuna Pucharu Polski z powodu porażki z przeciwnikiem spoza elity. Miedziowi przegrali z Motorem Lublin, a Cracovia z Resovią. W lidze jedni i drudzy również mieli swoje problemy, od dawna nie wygrali.

Pierwsze uderzenie celne oddał Otar Kakabadze po dograniu Jewhena Konoplianki. W 11. minucie była groźna odpowiedź Miedziowych. Ich akcja została rozegrana na prawej stronie boiska, a Łukasz Łakomy próbował pokonać Karola Nieczyckiego po podaniu Filipa Starzyńskiego. Piłka poleciała jednak prosto w bramkarza Cracovii.

W następnej fazie meczu aktywniejsi w ofensywie byli krakowiacy, ale brakowało im konkretów. Jedno uderzenie Jewhena Konoplianki było niecelne, a dwa kolejne zostały zablokowane przez Łukasza Łakomego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporce: stadiony świata. Tego gola można oglądać bez końca

Miedziowi podnieśli temperaturę dzięki stałym fragmentom gry. Ciekawe dośrodkowanie Łukasza Łakomego przeleciało tuż obok Jarosława Jacha. W innej sytuacji Jach nawet wpakował piłkę do bramki Cracovii, ale nie było mowy o uznaniu gola z powodu spalonego. Z kolei w 40. minucie uderzenie Filipa Starzyńskiego, zza pola karnego, obiło słupek.

Tym samym pierwsza połowa była bezbramkowa i niewypełniona po brzegi szansami na gola. W wyrównanej walce ani gospodarze, ani goście nie znali sposobu na przeprowadzenie skutecznego ataku.

Po przerwie nie zmienił się obraz meczu, przez co zrobiło się monotonnie. Oba zespoły nie są w czołówce bramkostrzelnych w PKO Ekstraklasie, co potwierdzały w niedzielę. Na przebudzenie w 60. minucie było uderzenie Otara Kakabadze obronione przez Kacpra Bieszczada.

Przełom nastąpił w 67. minucie. Cracovia wyszła na prowadzenie 1:0 dzięki strzałowi Benjamina Kallmana. Napastnik Pasów wbiegł energicznie pod bramkę Kacpra Bieszczada i zakończył strzałem głową akcję przeprowadzoną przez Jewhena Konopliankę oraz Otara Kakabadze. Słowa uznania należały się za dośrodkowanie Gruzinowi.

Na stadionie zrobiło się nerwowo, a piłkarze Miedziowych nie porywali kibiców swoją grą. Mocniej pachniało drugim golem Cracovii niż pierwszym zespołu Piotra Stokowca. Piłka trafiła nawet w słupek Zagłębia.

W 86. minucie Cracovia zamknęła starcie golem na 2:0. Piłka trafiła w odsłoniętą strefę boiska do Patryka Makucha, a ten nie miał obok siebie żadnego przeciwnika i pokonał Karola Niemczyckiego płaskim uderzeniem.

KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 0:2 (0:0) 0:1 - Benjamin Kallman 67' 0:2 - Patryk Makuch 87'

Składy:

Zagłębie: Kacper Bieszczad - Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Jarosław Jach, Mateusz Bartolewski (85' Guram Giorbelidze) - Filip Starzyński (70' Koki Hinokio), Marko Poletanović (70' Tomasz Pieńko), Łukasz Łakomy - Bartłomiej Kłudka, Martin Dolezal (59' Rafał Adamski), Damjan Bohar (70' Kacper Chodyna)

Cracovia: Karol Niemczycki - Cornel Rapa, Matej Rodin, Virgil Ghita - Otar Kakabadze, Takuto Oshima, Karol Knap (68' Florian Loshaj), Michal Siplak - Jewhen Konoplianka (84' Michał Rakoczy), Benjamin Kallman (85' Filip Balaj), Patryk Makuch

Żółte kartki: Kopacz, Hinokio (Zagłębie) oraz Rapa (Cracovia)

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
34
23
6
5
63:24
75
2
34
19
9
6
57:37
66
3
34
17
10
7
51:29
61
4
34
17
9
8
57:46
60
5
34
15
8
11
40:31
53
6
34
13
9
12
45:43
48
7
34
12
10
12
41:35
46
8
34
12
9
13
37:35
45
9
34
12
9
13
35:44
45
10
34
12
8
14
34:41
44
11
34
11
10
13
36:40
43
12
34
9
14
11
48:49
41
13
34
11
8
15
39:48
41
14
34
11
8
15
38:47
41
15
34
9
11
14
35:48
38
16
34
10
7
17
41:50
37
17
34
8
6
20
28:56
30
18
34
4
11
19
33:55
23

Czytaj także: Sześć goli na otwarcie kolejki w PKO Ekstraklasie. Pogoń wypiła nawarzone piwo Czytaj także: Perfekcyjnie przymierzył. Efektowny gol w PKO Ekstraklasie

Źródło artykułu: