Szymon Marciniak będzie jedynym polskim sędzią głównym na piłkarskich mistrzostwach świata w Katarze (turniej odbędzie się w dniach 20 listopada - 18 grudnia).
W Popołudniowej rozmowie w RMF FM arbiter zdradził kulisy przygotowań do imprezy, podczas której będzie pracować aż 30 zespołów sędziowskich plus sędziowie VAR. Wszyscy oni będą chronieni od... informacji z zewnątrz.
- FIFA uważa, że ta nagonka na nas albo to patrzenie wiecznie gdzieś tam na ręce, szukanie błędów, kontrowersji jest tak duże, że nie powinno do nas docierać - przyznał Marciniak, mówiąc o szklanej bańce, w której znajdą się arbitrzy podczas MŚ.
ZOBACZ WIDEO: Ilu napastników pojedzie na mundial? Piątek czy Kownacki?
Prawdopodobnie, tak jak było to cztery lata temu na MŚ w Rosji, sędziowie przebywający w hotelu nie będą mieli dostępu do sieci internetowej.
- Najważniejszy dla sędziego jest spokój, opanowanie, zimna głowa - a te informacje z zewnątrz czasami nie pomagają. Dlatego na przykład podczas mundialu w Rosji mieliśmy blokadę Internetu u nas w hotelu, blokadę niektórych stron sędziowskich, blogów sędziowskich, które działały na krytykowaniu sędziów. Myślę, że w Katarze będzie podobnie - zdradził gość Popołudniowej w RMF FM.
Mistrzostwa rozpoczną się w sobotę (20 listopada) meczem Kataru z Ekwadorem (początek o godz. 17:00 czasu środkowoeuropejskiego). Reprezentacja Polski zainauguruje rozgrywki w grupie C pojedynkiem z Meksykiem (22 listopada, godz. 17:00).
Zobacz:
Jest groźniejszy niż COVID-19. Śmiercionośny wirus w Katarze
Jest przełom przed MŚ. Oficjalnie potępili to, co dzieje się w Katarze