W zeszłym tygodniu Bayern Monachium odniósł pewne zwycięstwo na własnym stadionie i rozbił Viktorię Pilzno 5:0. Drużyna spisała się znakomicie i kluczowe postacie ofensywy mistrzów Niemiec nie zawiodły w tym starciu. Wygrana w środowym rewanżu pomiędzy tymi drużynami jest szansą dla Bayernu, aby przypieczętować awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów.
Od samego początku rywalizacji w Czechach widać było, że goście są w pełni skupieni na swoim zadaniu. Gracze Bayernu rzucili się na rywali i w kwadrans objęli dwubramkowe prowadzenie.
Najpierw w 10. minucie kapitalną akcją popisał się Sadio Mane. Senegalczyk zbiegł z lewego skrzydła do środka, zagrał na jeden kontakt z Leonem Goretzką i po wbiegnięciu w szesnastkę przeciwnika sprytnie podciął futbolówkę nad interweniującym bramkarzem. Na podwyższenie tego prowadzenia Bawarczycy nie musieli długo czekać.
ZOBACZ WIDEO: Będzie zmiana selekcjonera? "Mam jedną teorię"
W 14. minucie Kingsley Coman znakomicie dograł do niepilnowanego w szesnastce Viktorii Pilzno Thomasa Muellera i ten zabójczym uderzeniem z okolicy piątego metra zapewnił Bayernowi wiele komfortu w środowej rywalizacji. Jeden z komentatorów Polsatu Sport określił to trafienie mianem "egzekucji".
Jeszcze w pierwszej połowie tego spotkania dla gości dwukrotnie do siatki trafił Goretzka. Piłkarze z Monachium udali się na przerwę z wysokim prowadzeniem 4:0.
Mane raz, Muller dwa - Bayern osiąga dwubramkowe prowadzenie w kwadrans!
— Polsat Sport (@polsatsport) October 12, 2022
Transmisja meczu Viktoria Pilzno - Bayern Monachium trwa w Polsacie Sport Premium 3 i online w Polsat Box Go. pic.twitter.com/gyESvJswxR
Zobacz też:
Zieliński bohaterem mediów. To piszą Włosi
Nie wpuścili ich na mecz Barcelony. Wiadomo, co się stało