Znany rosyjski piłkarz powołany do armii. "Wszystko się może zdarzyć"

PAP/EPA / SERGEY KOZLOV / Na zdjęciu: skutki bombardowania w Charkowie. Małe zdjęcie: Dinijar Bilaletdinow
PAP/EPA / SERGEY KOZLOV / Na zdjęciu: skutki bombardowania w Charkowie. Małe zdjęcie: Dinijar Bilaletdinow

W Rosji trwa mobilizacja i wezwania do walki na froncie dostają tysiące mężczyzn. W tym gronie znalazł się znany piłkarz Dinijar Bilaletdinow. Zdziwiony takim obrotem sprawy jest jego ojciec.

W tym artykule dowiesz się o:

Kilka dni temu Władimir Putin zadecydował o częściowej mobilizacji poborowych do wojska, by kontynuować atak na Ukrainę. Powołania otrzymują przede wszystkim osoby do 35. roku życia. W gronie tym są także czołowi rosyjscy sportowcy, w tym byli lub obecni reprezentanci kraju.

Portal sport-express.ru poinformował, że powołanie do wojska otrzymał 37-letni Dinijar Bilaletdinow. To były reprezentant Rosji, który obecnie jest trenerem w tamtejszej II lidze, a w przeszłości był zawodnikiem m.in. Evertonu.

Zdziwiony taką decyzją komisji poborowej jest ojciec piłkarza, Rinat Bilaletdinow. - Dinijar naprawdę otrzymał wezwanie. Trudno mówić o emocjach. On nie służył, ale ma odbytą służbę wojskową. To było 19 lat temu, złożył przysięgę, ale wojsko odrobił w sporcie. Prawo wciąż mówi o tym, że powołani mogą być mężczyźni do 35. roku życia. On ma 37 lat. To jest jakaś niespójność - powiedział, a cytuje go "RIA Novosti".

ZOBACZ WIDEO: Dramat z Holandią, wygrana z Walią. Co wiemy przed MŚ? | Z PIERWSZEJ PIŁKI #19 [CAŁY ODCINEK]

- Wszystko może się zdarzyć. Jeśli byłaby powszechna mobilizacji, to nie zadawałbym pytań. Ale prezydent ustanowił tylko częściową mobilizację, więc wszystko powinno odbyć się zgodnie z prawem - dodał Rinat Bilaletdinow.

Dodajmy, że 37-latek to brązowy medalista mistrzostw Europy. Grał m.in. dla Lokomotiwu Moskwa, Evertonu, Spartaka Moskwa czy Rubina Kazań.

Po ogłoszeniu mobilizacji, rosyjski minister obrony Sergiej Szojgu stwierdził, że powołania na front otrzymają tylko ci, którzy mają doświadczenie bojowe. Rodzina Bilaletdinowów chce dowiedzieć się, czy w tym przypadku nie doszło do pomyłki.

Czytaj także:
Poznaliśmy rywali Polaków przed wyjazdem na mundial. To nie będzie łatwy mecz
Świetna wiadomość dla polskich klubów. Chodzi o europejskie puchary