Początki Johna van den Broma w Poznaniu, delikatnie mówiąc, do łatwych nie należały. Dość powiedzieć, że w pewnym momencie wydawało się, że Holender jest krok od zwolnienia.
"Kolejorz" zaczął bowiem sezon od 3 porażek i remisu w Ekstraklasie, a w europejskich pucharach, poza pierwszym meczem z Dinamo Batumi, przechodził prawdziwe katusze, przegrywając nawet z islandzkim Vikingurem.
Obecnie jednak nastroje w Poznaniu są zgoła odmienne. Lech świetnie pokazuje się w Europie, walcząc jak równy z równym z Villarreal (3:4) i dominując Austrię Wiedeń (4:1), a także zaczyna odrabiać straty na krajowym podwórku.
ZOBACZ WIDEO: Jak broni Wojciech Szczęsny w kadrze? "Nie róbmy z niego bohatera"
We wrześniu podopieczni van den Broma wygrali z Widzewem (2:0) oraz Wartą (1:0), a także zremisowali z Pogonią Szczecin (2:2). Wyniki te docenili inni szkoleniowcy wybierając van den Broma trenerem miesiąca.
Jak informuje ekstraklasa.org Holender otrzymał aż 10 punktów, deklasując konkurencję. Drugi Marek Papszun mógł liczyć na 5 punktów, zaś na najniższym stopniu podium uplasował się Janusz Niedźwiedź.
Trenerzy miesiąca PKO Ekstraklasy:
Lipiec: Pavol Stano (Wisła Płock)
Sierpień: Kosta Runjaić (Legia Warszawa)
Wrzesień: John van den Brom (Lech Poznań)
Czytaj także:
- Zaskakująca decyzja ws. selekcjonera Argentyny
- Czesław Michniewicz nie ustaje w obserwacjach. "Na tyłach wroga"