Środa w Premier League: Owen lepszy niż był, tytuł dla Man City?

Napastnik Manchesteru United Michael Owen przyznał, że wcale nie jest gorszym piłkarzem niż był kiedyś. Z kolei zawodnicy Manchesteru City mówią, iż stać ich na zdobycie mistrzostwa Anglii. Natomiast Sir Alex Ferguson jest zadowolony z Owena Hargreavsa, który przechodzi rehabilitację po operacji dwóch kolan. Tymczasem kolejne akcje Arsenalu Londyn kupił Stan Kroenke.

Michael Owen: Jestem lepszym piłkarzem

Akcje Michaela Owena wzrosły na Old Trafford po tym jak strzelił bramkę w ostatnich sekundach meczu z Manchesterem City. Jednak to był dopiero drugi goli Anglika. Owen uważa, że wciąż jest bardzo dobrym zawodnikiem. - Jestem tym samym zawodnikiem co w 2001 roku, kiedy strzeliłem hattrick dla reprezentacji Anglii - twierdzi.

Ujawnił, że o transferze do MU informował go Nicky Butt. - Nicky powiedział: Nie mów nikomu, że dzwoniłem do ciebie, zwłaszcza menedżerowi, ale on pytał o ciebie, jak trenujesz - powiedział Daily Telegraph 29-letni zawodnik Czerwonych Diabłów.

Tytuł dla Man City?

- Nie patrzymy na to, co się stanie w przyszłości. Myślimy o tu i teraz - mówi Roque Santa Cruz, napastnik Manchesteru City. Paragwajczyk jest zdania, że The Citizens mogą sięgnąć w tym sezonie po mistrzostwo Anglii.

Santa Cruz odniósł się również do rywalizacji w zespole. Żeby zagrać w pierwszym składzie trzeba być w bardzo dobrej formie. O dwa miejsca w ataku rywalizują: Carlos Tevez, Emmanuel Adebayor, Robinho, Craig Bellamy i właśnie Santa Cruz. Paragwajczyk zagrał dopiero raz w tym sezonie, ale długo zmagał się z kontuzjami.

Agger wrócił do gry

Sukcesem zakończył się powrót do gry Daniela Aggera. Obrońca Liverpoolu we wtorek wieczorem zagrał w meczu rezerw z Manchesterem City. Duńczyk nie odczuwał żadnego bólu i już wkrótce może wrócić do gry w pierwszym zespole.

Wcześniej Agger narzekał na uraz pleców. Z tego powodu nie zgrał w tym sezonie w ani jednym meczu The Reds. - Zwycięstwo nad Man City było dobre dla nas, ale i Daniel zagrał naprawdę nieźle. Wspaniale było zobaczyć go ponownie na boisku - powiedział John McMahon, trener rezerw Liverpoolu.

Robbie Keane: Walka o czwarte miejsce rozpoczęta

Tottenham Hotspur, Aston Villa i Manchester City coraz głośniej pukają do drzwi pierwszej czwórki sezonu. Zdaniem Robbiego Keane'a, walka w tym sezonie będzie niezwykle wyrównana.

Irlandczyk uważa, iż jeszcze dwa sezony temu "wielka czwórka" była niemal nieosiągalna. - A patrzcie teraz - Wigan wygrało z Chelsea. Teraz wszystko jest możliwe - twierdzi Keane.

Ferguson zadowolony z Hargreavsa

Rehabilitację po operacji dwóch kolan przechodzi Owen Hargreaves. Pomocnikowi Manchesteru United bacznie przygląda się Sir Alex Ferguson i Szkot przyznał, że Anglik robi spore postępy.

Hargreaves może wrócić do gry już w listopadzie. Ferguson będzie analizował postępy 28-latka, ponieważ kiedy ten był zdrowy, to odgrywał ważną rolę w drużynie Czerwonych Diabłów. Nie wiadomo jednak jak sobie poradzi na boisku po rocznej przerwie.

Walcott wróci w ten weekend

Skrzydłowy Arsenalu Londyn Theo Walcott jest już gotowy do gry. W ten weekend ma zagrać w meczu Premier League z Blackburn Rovers. Będzie to pierwszy występ Anglika w tym sezonie.

Od początku sezonu zmagał się z urazem pleców. Jego organizm był przemęczony, ponieważ po bardzo trudnym poprzednim sezonie w czerwcu grał na młodzieżowych mistrzostwach Europy. - W niedzielę będzie już do moich usług - poinformował wyraźnie zadowolony z tego faktu Arsene Wenger.

Wielkie polowanie na Cahilla

Czołowe europejskie kluby ustawiły się po Gary'ego Cahilla. 23-latka obserwują: Chelsea Londyn, AC Milan i Juventus Turyn, a ostatnim zespołem, który dołączył do tych klubów jest Manchester United.

The Sun informuje, że już zimą może dojść do transferu obrońcy Boltonu Wanderers. Swego czasu Kłusaki zapłaciły za niego 5 milionów funtów. Sporo się wówczas mówiło, iż Bolton przepłacił. Teraz Cahill jest wart dużo więcej pieniędzy.

Kroenke ma więcej akcji Arsenalu

Stan Kroenke kupił kolejne 80 akcji Arsenalu Londyn. Każda z nich została wyceniona na 8500 funtów. W swoich rękach ma już zatem 27,7 procent udziałów w Kanonierach.

Amerykański miliarder zamierza kupować kolejne akcje Arsenalu. Robi to powoli, ale bardzo systematycznie.

Tottenham i Arsenal powalczą o pomocnika?

Jak informuje Daily Star, Tottenham Hotspur i Arsenal Londyn stoczą walkę o Nigela Reo-Cokera, pomocnika Aston Villi. Piłkarz pokłócił się z Martinem O'Neillem, menedżerem zespołu.

Dlatego ma w zimowym okienku transferowym opuścić Villa Park. Ponoć gotowość do kupienia tego zawodnika wyraził Arsenal i Tottenham. W The Villans występuje od 2007 roku. Kosztował aż 7,5 miliona funtów.

Komentarze (0)