Sędzia Tomasz Musiał doliczył siedem minut do pierwszej połowy i w nich padła po prostu rewelacyjna bramka na 1:0 dla Rakowa. Kapitalne uderzenie oddał Fabian Piasecki. Ten napastnik jest człowiekiem do zadań specjalnych. Złożył się do strzału nożycami po wrzutce Stratosa Svarnasa z prawej strony boiska! Powtórki można było oglądać godzinami. Piasecki dostał nagrodę za najładniejszego gola poprzedniego sezonu i zgłosił kandydaturę do topowego trafienia także w tym sezonie.
Wcześniej graczom Marka Papszuna brakowało zrozumienia. W jednej z akcji Bartosz Nowak wymownym gestem przepraszał kompanów za niedokładne podanie. Po kilku minutach zabrakło porozumienia na boku boiska między Ivim Lopezem a Milanem Rundiciem.
Piłka znajdowała się głównie na połowie Radomiaka, ale drużyna z województwa mazowieckiego jakoś radziła sobie z atakami wicemistrza Polski. Jedna próba została powstrzymana przez Gabriela Kobylaka, a uderzenie Giannisa Papanikolaua, po dośrodkowaniu Iviego Lopeza, było niecelne.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie do wiary! Zobacz, co wyprawiał ten bramkarz
Nie brakowało fauli i, z niekorzyścią dla widowiska, przerw z powodu urazów. W 32. minucie w brzydkim meczu zrobiło się gorąco radomianom. Tomasz Musiał pokazał czerwoną kartkę Raphaelowi Rossiemu za faul na Franie Tudorze. Arbiter ruszył jednak do monitora i słusznie zamienił wykluczenie na napomnienie żółtym kartonikiem. Ani miejsce faulu, ani jego ostrość nie nadawała się do osłabienia Radomiaka.
Krótko po przerwie piłka znalazła się ponownie w bramce Radomiaka. Trafienie Stratosa Svarnasa nie zostało początkowo uznane z powodu spalonego piłkarza Rakowa w momencie wrzutki z rzutu wolnego Iviego Lopeza. Po kolejnej wideo weryfikacji Tomasz Musiał wskazał jednak na środek boiska i gospodarze byli już na bezpiecznym prowadzeniu 2:0.
Raków poczuł się swobodnie na boisku i w 52. minucie praktycznie zapewnił sobie zwycięstwo uderzeniem Iviego Lopeza na 3:0. Południowiec dostał podanie w środek pola karnego od Bartosza Nowaka, nie miał blisko siebie żadnego zawodnika Radomiaka i technicznym uderzeniem pokonał Gabriela Kobylaka.
Pozostało dograć rozstrzygnięte spotkanie. Radomiak dobrze przeszkadzał, ale przy niekorzystnym wyniku już praktycznie nie kreował. Ponadto spora grupa przyjezdnych była już obciążona żółtymi kartkami i nie mogła podjąć maksymalnego ryzyka.
Raków Częstochowa - Radomiak 3:0 (1:0)
1:0 - Fabian Piasecki 45'
2:0 - Stratos Svarnas 47'
3:0 - Ivi Lopez 52'
Składy:
Raków: Vladan Kovacević - Stratos Svarnas, Zoran Arsenić, Milan Rundić - Fran Tudor, Giannis Papanikolaou, Władysław Koczerhin (81' Gustav Berggren), Patryk Kun (85' Wiktor Długosz) - Bartosz Nowak (81' Daniel Szelągowski), Fabian Piasecki (68' Vladislavs Gutkovskis), Ivi Lopez (68' Mateusz Wdowiak)
Radomiak: Gabriel Kobylak - Mateusz Grzybek, Pedro Justiniano, Raphael Rossi, Dawid Abramowicz - Filipe Nascimento (62' Luizao), Thabo Cele (65' Jakub Nowakowski) - Daniel Pik (62' Leandro), Roberto Alves (75' Dariusz Pawłowski), Lisandro Semedo (46' Tiago Matos) - Maurides
Żółte kartki: Nowak (Raków) oraz Abramowicz, R. Rossi, Nascimento, Cele, Matos, Maurides (Radomiak)
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Raków Częstochowa | 34 | 23 | 6 | 5 | 63:24 | 75 |
2 | Legia Warszawa | 34 | 19 | 9 | 6 | 57:37 | 66 |
3 | Lech Poznań | 34 | 17 | 10 | 7 | 51:29 | 61 |
4 | Pogoń Szczecin | 34 | 17 | 9 | 8 | 57:46 | 60 |
5 | Piast Gliwice | 34 | 15 | 8 | 11 | 40:31 | 53 |
6 | Górnik Zabrze | 34 | 13 | 9 | 12 | 45:43 | 48 |
7 | Cracovia | 34 | 12 | 10 | 12 | 41:35 | 46 |
8 | Warta Poznań | 34 | 12 | 9 | 13 | 37:35 | 45 |
9 | KGHM Zagłębie Lubin | 34 | 12 | 9 | 13 | 35:44 | 45 |
10 | Radomiak Radom | 34 | 12 | 8 | 14 | 34:41 | 44 |
11 | Stal Mielec | 34 | 11 | 10 | 13 | 36:40 | 43 |
12 | Jagiellonia Białystok | 34 | 9 | 14 | 11 | 48:49 | 41 |
13 | Korona Kielce | 34 | 11 | 8 | 15 | 39:48 | 41 |
14 | Widzew Łódź | 34 | 11 | 8 | 15 | 38:47 | 41 |
15 | Śląsk Wrocław | 34 | 9 | 11 | 14 | 35:48 | 38 |
16 | Wisła Płock | 34 | 10 | 7 | 17 | 41:50 | 37 |
17 | Lechia Gdańsk | 34 | 8 | 6 | 20 | 28:56 | 30 |
18 | Miedź Legnica | 34 | 4 | 11 | 19 | 33:55 | 23 |
Czytaj także: Pogoń uciekła spod gilotyny Lecha. "Dostaliśmy prezent"
Czytaj także: Kolejny przykry finisz Lecha Poznań. "Sami jesteśmy sobie winni"