Może i Legia Warszawa nie gra rewelacyjnie, nie miażdży kolejnych rywali, ale jednego nie można im zarzucić - regularnie punktuje. Do tego stopnia, że jeśli wygra w niedzielę w Częstochowie, będzie samodzielnym liderem PKO Ekstraklasy. Jednak zadanie do łatwych należeć nie będzie, ponieważ Raków zrobi wszystko, by zrehabilitować się za wysoką przegraną w Krakowie w ostatniej kolejce.
- Wygraliśmy trzy mecze z rzędu, ale to dopiero początek drogi - mówił trener Kosta Runjaić na konferencji prasowej. - Chcemy skorzystać z mocnego impetu w starciu z Rakowem. Chyba poczuliśmy ogień. Najważniejsze dla mnie jest to, że piłkarze mają motywację do gry i ja jako trener nie muszę mówić zbyt wielu rzeczy - dodał trener Legii.
Szkoleniowiec Legii scharakteryzował najbliższego przeciwnika. - To wybiegany zespół, który ma dużo argumentów i siłę przebicia. Są zdecydowani, mają sporo jakości przy stałych fragmentach oraz wyszkolenie indywidualne. To dla nas duże wyzwanie. Będziemy musieli sporo pokazać, by wygrać. Po meczu będziemy mądrzejsi. Przed nim jest kilka znaków zapytania - powiedział Runjaić.
ZOBACZ WIDEO: Niesamowity początek Lewandowskiego. "Zrobił coś, czego nie potrafiły wielkie gwiazdy"
Nie zabrakło też pochwał pod adresem trenera Marka Papszuna. - Bardzo go cenię. To duża osobowość. Pracuje w Rakowie od 2016 roku i dokonał tam wielkich rzeczy. Raków ma jasne koncepcje sportowe i je realizuje. Trener odpowiednio dobiera zawodników, w ostatnich latach stali się poważnym rywalem dla Legii. Widać po raz kolejny, że ciągłość i strategiczna metodyka przynoszą sukces w piłce nożnej - dodał trener Runjaić.
Szczerze dodał też, że niedzielny mecz jest traktowany priorytetowo. - Nie chciałbym deprecjonować innych spotkań, bo wszystkie są istotne, ale rzeczywiście to będzie mecz na szczycie. Spotkają się ze sobą dwa mocne zespoły. My jesteśmy najlepszą drużyną w Polsce, natomiast piłka nożna jest sportem, gdzie każdy sezon zaczyna się od zera. Raków też ma swoje ambicje i nie będzie czekał, bronił się i chował, tylko zaatakuje wysokim pressingiem i podejmie ryzyko - podsumował trener Legii.
Początek spotkania Raków Częstochowa - Legia Warszawa w niedzielę o godz. 17.30.
CZYTAJ TAKŻE:
Trwa czarna seria Wisły Kraków!
Niecodzienna bramka w PKO Ekstraklasie. Rzeźniczak w roli głównej [WIDEO]