Hiszpan pod wrażeniem. Oglądał mecz i nadał Lewandowskiemu nowy przydomek

Getty Images / Alex Caparros / Robert Lewandowski
Getty Images / Alex Caparros / Robert Lewandowski

Robert Lewandowski znów zachwycił hiszpańskich dziennikarzy. Jeden z nich, w trakcie meczu FC Barcelona - Viktoria Pilzno w Lidze Mistrzów, wymyślił Polakowi nowy pseudonim.

Trwa szaleństwo Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Kapitan reprezentacji Polski już w debiucie w nowym klubie w Lidze Mistrzów pokazał się z kapitalnej strony. Jeszcze przed przerwą "Lewy" dwukrotnie trafiał do siatki bramkarza Viktorii Pilzno.

Właśnie w trakcie trwania pierwszej połowy znany hiszpański dziennikarz, zajmujący się Barceloną, Toni Juanmarti znów wychwalał Polaka. Przy okazji wymyślił mu nowy przydomek - "Robotowski", łącząc nazwisko 34-latka z "robotem".

"Robotowski. Była presja. Były oczekiwania. Ale on sobie z tym radzi. Robi, co chce" - argumentował Juanmarti.

ZOBACZ WIDEO: Bramkarz nawet się nie ruszył! Zrobił to jak akrobata

"Lewy" już w Niemczech mógł liczyć na kreatywność kibiców i dziennikarzy. Był nazywany "Lewangolskim" czy "Maszyną". Również w Hiszpanii prześcigają się w wymyślaniu mu nowych pseudonimów.

Niedawno FC Barcelona w mediach społecznościowych określiła Polaka mianem "LewanWowskiego", a dziennik "Mundo Deportivo" nazwał go "Gwarancją" (więcej TUTAJ).

Czytaj teżPierwszy "polski" gol w Lidze Mistrzów! I to nie Lewandowski [WIDEO]

Komentarze (16)
avatar
warszawiak33
8.09.2022
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Brawo Lewy ,jesteś naszą wielką radością w tych trudnych czasach. 
avatar
WPzjadabobkiznosa
7.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A co toto to tu się stanęło? Cyrk zajechał? Może założycie jakiś kabaret. 
avatar
Fabian Świtoń
7.09.2022
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
*****hejterów!!! 
avatar
PadyszaArrakis
7.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lubie czytac jak wam dupke sciska z zazdrosci.. heheheh płaczcie dalej 
avatar
Bobek Lewatywa 1
7.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
8
Odpowiedz
Aga3333 jedyne co mnie boli to brzuch że śmiechu jak czytam twoje wpisy tutaj ;)