Wielkie emocje w Bremie. Beniaminek postraszył zdobywcę Ligi Europy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Cathrin Mueller / Na zdjęciu: piłkarze Eintrachtu Frankfurt
Getty Images / Cathrin Mueller / Na zdjęciu: piłkarze Eintrachtu Frankfurt
zdjęcie autora artykułu

Sporo emocji dostarczył niedzielny mecz Werderu Brema z Eintrachtem Frankfurt na zakończenie 4. kolejki Bundesligi. Nie bez problemów Eintracht pokonał beniaminka 4:3, odnosząc tym samym pierwsze zwycięstwo w sezonie 2022/23.

Kibice Eintrachtu Frankfurt w końcu mogą odetchnąć. Była przegrana w Superpucharze Europy z Realem Madryt oraz tylko dwa zdobyte punkty w trzech kolejkach w Bundeslidze, ale na tym koniec niepowodzeń.

W niedzielne popołudnie Eintracht wygrał na wyjeździe z dobrze spisującym się na początku sezonu beniaminkiem Werderem Brema 4:3. Bremeńczycy do tego momentu byli niepokonani.

Spotkanie było emocjonujące. Goście wyszli na prowadzenie w jednej z pierwszych akcji po golu byłego reprezentanta Niemiec Mario Goetze. Później jednak nadeszły trzy minuty, podczas których Werder odwrócił sytuację o 180 stopni. Tyle tylko, że jeszcze w pierwszej połowie Eintracht wrócił na prowadzenie, a na początku drugiej części spotkania zadał kolejny cios.

Wydawało się, że przyjezdni kontrolują wydarzenia na boisku, ale w drugiej minucie doliczonego czasu gry Werder złapał kontakt. Na doprowadzenie do remisu zabrakło czasu, natomiast gospodarze i tak zostali nagrodzeni brawami przez swoich kibiców.

Werder Brema - Eintracht Frankfurt 3:4 (2:3) 0:1 Mario Goetze 2' 1:1 Anthony Jung 14' 2:1 Leonardo Bittencourt 17' 2:2 Randal Kolo Muani 32' 2:3 Jesper Lindstroem 39' 2:4 Djibril Sow 48' 3:4 Niclas Fuellkrug 90+2'

*

1.FC Koeln - VfB Stuttgart 0:0

[multitable table=1495 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable] CZYTAJ TAKŻE: Dostaje ogromną pensję i dorabia na boku. Płacą mu... kibice Koniec walki o Bernardo? Barcelona ma inny cel transferowy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał

Źródło artykułu: