Jak dotąd polskie kluby zdobyły w eliminacjach do europejskich pucharów 3,375 punktu - to nieco mniej niż w dwóch ostatnich sezonach, ale już więcej niż w latach 2018/19 i 2019/20, które liczą się do aktualnych rozstawień. W dużej mierze ze względu na te dwa słabe sezony, polska liga zajmuje dopiero 28. miejsce w Rankingu UEFA.
Dobra wiadomość jest taka, że na ten moment spośród lig europejskich, więcej punktów w eliminacjach zdobyły tylko Izrael i Czechy. Wyższy współczynnik za sezon 2022/23 mają także Rosja, której wynagrodzono wykluczenie wszystkich klubów przepisaniem najsłabszej punktacji z ostatnich 5 lat - w przypadku Rosji to 4,333 punktu, a także Liechtenstein, który nie ma własnej ligi, a w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy gra występujący w szwajcarskich rozgrywkach FC Vaduz. Z tego względu, że to jedyny przedstawiciel Liechtensteinu, punkty tej drużyny nie są dzielone.
Przypomnijmy, że za każde pojedyncze zwycięstwo w eliminacjach wszystkie federacje zdobywają określone punkty - to co do zasady 1 punkt za zwycięstwo i 0,5 punktu za remis, podzielone na liczbę klubów mających prawo gry w europejskich pucharach. Polskę reprezentowały cztery ekipy, więc za zwycięstwo zdobywają 0,250 punktu, a za remis 0,125 punktu.
ZOBACZ WIDEO: Uderzyła jak Lewandowski! Gol stadiony świata
Prawdziwe punktowanie zacznie się oczywiście w fazie grupowej, gdzie za każdy wygrany mecz we wszystkich trzech rodzajach europejskich pucharów będą 2 punkty, a za remis punkt. Są też punkty bonusowe - za samo uczestnictwo w Lidze Mistrzów to 4 punkty, a klub który wygrałby wszystkie mecze w Lidze Mistrzów zdobyłby za to aż 24 punkty. Jeśli chodzi o Ligę Konferencji Europy, o którą grają Raków Częstochowa i Lech Poznań, bonusy są przyznawane za 1. i 2. miejsce w grupie - to odpowiednio 2 i 1 punkt. Wszystkie te zdobycze są dzielone na liczbę klubów.
Obecnie Polska jest jedyną federacją z miejsc 27-55, które mają jeszcze dwóch przedstawicieli w eliminacjach - z federacji będących wyżej, jeden zespół pozostał jeszcze Grecji - Olympiakos Pireus gra z Apollonem Limassol w kwalifikacjach do Ligi Europy i nawet w przypadku przegranej, zagra w Lidze Konferencji Europy.
Polska rywalizuje o awans w europejskiej hierarchii przede wszystkim z Węgrami, Rumunią i Słowacją. Spośród nich najwięcej, bo aż trzy drużyny, może wprowadzić do Ligi Konferencji Europy liga rumuńska. Pewną grę w fazie grupowej ma Ferencvaros, który po wygranej u siebie z Shamrock Rovers powinien przypieczętować awans do Ligi Europy, a po sensacyjnej wygranej w Niemczech przewagę z FC Koeln będzie bronić MOL Fehervar. Trudne zadanie czeka natomiast jedynaka ze Słowacji, Slovan Bratysława, który w ostatnim meczu eliminacji do Ligi Konferencji Europy będzie musiał odrobić stratę ze Zrinjskim Mostar.
Dla dobra polskiej piłki musimy liczyć na to, że Raków Częstochowa i Lech Poznań obronią przewagę po pierwszych meczach, a może również zdobędą kolejne punkty dla Polski za wygraną bądź remis ze Slavią Praga i Dudelange. Ze względu na rozstawienia i wiele punktów do zdobycia, wieczorne spotkania mogą zadecydować o najbliższej przyszłości polskiej piłki ligowej.
Czytaj także:
Dyrektor sportowy Rakowa o celu na europejskie puchary
Lech i Raków o krok od milionów