Pierwsza bramka w lidze hiszpańskiej (TUTAJ możesz ją obejrzeć >>), potem jeszcze jeden gol i asysta, w końcu tytuł najlepszego piłkarza spotkania (pisaliśmy o tym TUTAJ >>) - Robert Lewandowski z radością będzie wspominał mecz Real Sociedad - FC Barcelona.
A jak został oceniony przez hiszpańskich dziennikarzy? Jakie noty otrzymał w miejscowych mediach? Sprawdziliśmy to dla was. I od razu można napisać - jest naprawdę dobrze. Lewandowski w zdecydowanej większości przypadków jest chwalony. Barcelona czekała właśnie na takiego napastnika - tak krótko można podsumować euforię.
"Sport" ocenił Lewandowskiego na "7". To była jedna z trzech (obok Polaka otrzymali je jeszcze: Marc-Andre ter Stegen oraz Pedri) najwyższych not w ekipie z Katalonii. "Jest kilerem i niewiele potrzebuje do zdobycia bramki. Już pierwszą okazję, która się nadarzyła, potrafił wykorzystać" - możemy przeczytać.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #15: Lewandowski zadebiutował w Barcelonie! Co go teraz czeka?
Dziennik "AS" nie przyznaje liczbowych not, ale Lewandowski otrzymał laurkę. "Jeżeli ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości, że Polak będzie miał problemy ze strzelaniem bramek w Barcelonie, właśnie został sprowadzony na ziemię. Strzelił dwa gole, dwa kolejne mógł jeszcze trafić. Gdyby zaliczył hat-tricka nie byłoby w tym nic dziwnego".
"Mundo Deportivo" z kolei nazwało Polaka... "człowiekiem demolką". - Zaprosił wszystkich na swoje 34. urodziny i zaczął je świętować już od pierwszej minuty. A z pomocą Ansu Fatiego - w II połowie - zdmuchnął wszystkie świeczki - ocenił ten dziennik.
Serwis lesportiudecatalunya.cat skomentował grę Polaka określeniami: "wyglądał jak zabójca" czy "ma wizję i spryt".
W tym tygodniu na Lewandowskiego czekają dwa kolejne spotkania: w środę (24 sierpnia) towarzysko z Manchesterem City, a w niedzielę (28 sierpnia) w ramach rozgrywek ligowych z Realem Valladolid.