Kierownictwo FC Barcelony buduje kadrę na nadchodzący sezon Primera Division. Nie ulega wątpliwości, że największym wzmocnieniem drużyny w letnim okienku jest Robert Lewandowski. W ostatnich tygodniach kataloński klub pożegnał się z dziewięcioma zawodnikami.
Od najmłodszych lat Riqui Puig był uznawany za wielki talent. Przez dwa sezony środkowy pomocnik wystąpił 56 razy w barwach "Blaugrany", zapisał na swoim koncie 2 gole oraz 10 asyst.
Przygoda Hiszpana na Camp Nou dobiegła końca. Los Angeles Galaxy przy pomocy Fabrizio Romano ogłosiło transfer wychowanka Barcelony. Padło słynne "Here we go!" z ust włoskiego dziennikarza.
FC Barcelona nic nie zarobi na tym transferze, ale zapewniła sobie możliwość odkupu zawodnika w przyszłości, a także 50 proc. z następnej transakcji. 22-latek podpisał kontrakt do końca 2025 roku.
- Cieszymy się, że możemy powitać Riquiego w LA Galaxy. To bardzo techniczny piłkarz z dużym doświadczeniem jak na swój wiek. Bez problemu wpasuje się w naszą grupę i styl gry - mówił trener Greg Vanney, cytowany przez stronę internetową klubu.
It’s a done deal when @FabrizioRomano says it is. HERE WE GO.
— LA Galaxy (@LAGalaxy) August 4, 2022
Bienvenido a Los Ángeles, @RiquiPuig pic.twitter.com/nKD1zrkcnU
Czytaj także:
Tradycyjny mecz Juventusu. Wojciech Szczęsny był zaskoczeniem
Co z powrotem Prijovicia do Legii? Pojawiło się dużo problemów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol. Bramkarz ośmieszony