Raków Częstochowa wygrał pierwszy mecz z FK Astana aż 5:0. Do Kazachstanu wicemistrzowie Polski jechali zatem w doskonałych nastrojach. Te poprawiły się jeszcze bardziej w 16. minucie rewanżowego spotkania.
Przed polem karnym kazachskiego zespołu piłkę przejął Władysław Koczerhin. Ukrainiec holował ją przez krótszą chwilę, po czym huknął jak z armaty. Piłka wpadła pod poprzeczkę bramkarza rywali.
Ten gol jeszcze bardziej popsuł i tak trudną sytuację FK Astana. Kazachowie byli wyraźnie zrezygnowani. Nie odpowiedzieli na bramkę Rakowa w dalszej części spotkania. Ostatecznie wynik 1:0 dotrwał do końca pojedynku, a częstochowianie mogą świętować awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Zobacz przepięknego gola Koczerhina:
Źródło:Viaplay
Czytaj także:
Złe informacje dla Milika. "Musimy pójść na ustępstwa"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawił się jak Maradona. Kapitalny gol obrońcy