Nawet premier Hiszpanii skomentował transfer Lewandowskiego

YouTube / Robert Lewandowski
YouTube / Robert Lewandowski

Pedro Sanchez - podczas wizyty w Polsce - został zapytany o transfer Roberta Lewandowskiego. Choć premier Hiszpanii jest na co dzień fanem Atletico Madryt, to mocno wychwalał Barcelonę za ten ruch.

Saga transferowa związana z przenosinami Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do FC Barcelony trwała bardzo długo. Choć Polak miał ustalone warunki kontraktu z katalońskim klubem, działacze tygodniami nie mogli dojść do porozumienia.

Ostatecznie Bayern zgodził się sprzedać swoją gwiazdę za 45 milionów euro, a dodatkowe 5 zapisano w bonusach.

Jego transfer to jeden z głośniejszych ruchów na rynku, nic dziwnego, że wywołało to ogromne poruszenie. Nawet... premier Hiszpanii, Pedro Sanchez, podczas wizyty w Polsce, został zapytany o przejście Lewandowskiego do Barcelony na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?

Hiszpański premier, który na co dzień jest kibicem Atletico Madryt, określił tę futbolową operację jako "świetny transfer".

- Z politycznego punktu widzenia odpowiedź na to pytanie jest nieco skomplikowana. Jestem fanem Atletico, ale jestem również premierem rządu Hiszpanii. Powiem, że to wspaniały transfer, który Barcelona zrobiła - odpowiedział.

Nie jest tajemnicą, że Lewandowski spełnił swoje marzenie o grze w La Liga. FC Barcelona z nim w składzie znów ma walczyć o mistrzowski tytuł w kraju, ale także i o triumf w Lidze Mistrzów.

Premier Mateusz Morawiecki zdradził też, że podczas prywatnej rozmowy obaj mieli chwilę, by porozmawiać o piłce nożnej. Jednym z tematów był właśnie transfer Roberta Lewandowskiego.

Hiszpański "Sport" donosi też, że Sanchez chciał przekazać polskiemu premierowi swoje wsparcie dla zarządzania krajem wraz z milionami ukraińskich uchodźców, którzy trafili do Polski z powodu rosyjskiej inwazji.

Czytaj więcej:
Klub Matty'ego Casha wprowadza surowe zasady
Legia walczy o Prijovicia. Polacy zaproponowali wymianę, Australijczycy odmówili. Co dalej z transferem?

Źródło artykułu: