- Bardzo dobrze wspominam mecze z Legią. Kiedyś strzeliłem bramkę na Łazienkowskiej, która dała nam remis i ostatecznie Mistrzostwo Polski. Teraz będzie za wcześnie na takie świętowanie, bo póki co mamy stratę do Wisły. Jest to na pewno dla nas bardzo prestiżowy mecz, ale więcej niż trzech punktów w nim nie zdobędziemy. Dla takich meczów gra się jednak w piłkę - powiedział Juskowiak na oficjalnej stronie Lecha.
- Wydaje mi się, że my kiedyś przeżywaliśmy to wydarzenie podobnie, jak chłopacy którzy teraz grają w Lechu. Motywować nikogo nie trzeba, wszyscy wiedzą jaka jest stawka. Wygraliśmy dwa ostatnie mecze i tą krótką serię trzeba teraz poprawiać. Wydaje mi się, że Legia nie jest zespołem, która w tej chwili gra taką piłkę, żebyśmy musieli się jakoś specjalnie tego obawiać. Sądzę, że stać nas na zwycięstwo na Łazienkowskiej - doda "Jusko".
Piątkowy mecz rozpocznie się o godz. 20:00. Relacja LIVE na łamach naszego portalu.