W poniedziałek Robert Lewandowski przechodził badania medyczne. To ostatnia przeszkoda, by oficjalnie potwierdzić transfer z Bayernu Monachium do FC Barcelona. Wszystko przebiegło zgodnie z planem i "Lewy" wkrótce podpisze kontrakt z Blaugraną.
Jak informuje hiszpański dziennik "As", Lewandowskiego zabrakło na popołudniowym treningu FC Barcelona. Na filmikach opublikowanych w mediach społecznościowych katalońskiego klubu próżno szukać polskiego napastnika. "Lewy" sam trenował na siłowni, a powodem są małe detale, które opóźniają podpisanie umowy.
To oznacza, że najprawdopodobniej nie zagra w sparingu z Inter Miami, którego rozpoczęcie zaplanowano na środę o godzinie 2:00 czasu polskiego. "Całkowicie wykluczone jest, że Lewandowski zadebiutuje we wtorek" - dodaje hiszpański dziennik.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa o agencie Lewandowskiego. "Znam go osobiście, to szczwany lis"
Do tego media poinformowały, że prezentacja Polaka jako zawodnika FC Barcelona zostanie opóźniona. Klub nie poinformował oficjalnie, kiedy to nastąpi. Wiele wskazuje na to, że może to być przed meczem z Interem, ale nie jest wykluczone, że oficjalna ceremonia odbędzie się dopiero po powrocie do stolicy Katalonii.
Kolejny mecz FC Barcelona rozegra 23 lipca w Las Vegas, gdzie rywalem będzie Real Madryt. Wtedy też ma nastąpić debiutancki występ "Lewego" w koszulce Blaugrany. To jednak tylko medialne spekulacje, bowiem Barca nie wydała żadnego oficjalnego komunikatu.
Z kolei RAC1 informuje, że prezentacja Lewandowskiego zostanie zorganizowana we wtorek, a napastnik będzie tego dnia po raz pierwszy trenował z drużyną.
Czytaj także:
Hiszpan nie ma wątpliwości. "To będzie wielkie show"
Nowe informacje ws. Lewandowskiego. Są znakomite