Piłkarz od zadań specjalnych w Pogoni. "Wiem, że wszyscy czekali"

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Wahan Biczachczjan
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Wahan Biczachczjan

- To był błysk geniuszu - powiedział po meczu trener Widzewa, Janusz Niedźwiedź o golu Wahana Biczachczjana. Ormianin przypomniał o sobie pięknym strzałem na inaugurację PKO Ekstraklasy.

Wahan Biczachczjan strzelił rozstrzygającego gola na 2:1. Pogoń Szczecin musiała odwracać wynik w pierwszym meczu sezonu w PKO Ekstraklasie, a rywalizacja z beniaminkiem Widzewem Łódź była bardziej skomplikowana niż spodziewali się kibice przy Twardowskiego. Portowcy momentami irytowali, ale dzięki indywidualnej jakości postawili na swoim.

- W szatni spodziewaliśmy się trudnego meczu. Za nami daleka podróż i niełatwe starcie na Islandii. Najważniejsza była wiara w to, że możemy odwrócić wynik. Stwarzaliśmy sytuacje podbramkowe i zdobyliśmy dwa gole. To dało nam trzy punkty, a zawsze ważne jest rozpocząć sezon w dobrym samopoczuciu - opowiada Wahan Biczachczjan.

Reprezentant Armenii przymierzył do bramki w swoim stylu, czyli zza pola karnego. Po podaniu Luisa Maty, przełożył sobie piłkę oraz przeciwnika, zanim przymierzył w okienko bramki Henricha Ravasa. Przypomniał w ten sposób o swoich trafieniach z początku rundy wiosennej w poprzednim sezonie. Biczachczjan wciąż nie przebił się do podstawowego składu i jest piłkarzem od zadań specjalnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalna przewrotka! Bili mu brawo na stojąco

- Wiem, że wszyscy czekali na moje kolejne trafienie. Zawsze staram się grać najlepiej jak potrafię. To przyjemne uczucie - strzelić gola i pomóc nim w zwycięstwie - opowiada Biczachczjan.

- Dla mnie i dla reszty zespołu liczy się jego duch. Wiemy, co chcemy osiągnąć i dążymy do tego dzień po dniu. To najważniejsze. Musimy patrzeć przed siebie. Już w czwartek mamy ważne spotkanie pucharowe - zapowiada pomocnik Pogoni.

We wspomnianym meczu Portowcy podejmą Broendby IF.

Czytaj także: Kibice się doczekali. Jest pierwszy transfer Pogoni Szczecin
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę

Źródło artykułu: