- Grając tak mało, obawiam się, że nie pojadę na Euro. Kiedy tu trafiłem wiedziałem, że przyjdzie mi rywalizować z takimi zawodnikami jak Trezeguet czy Del Piero. Szczerze, sądziłem, że będę więcej grywał, ale spodziewałem się mniejszej liczby bramek. Mam nadzieję, że chociaż nimi przekonam Donadoniego - stwierdził.
- Czuję się podstawowym zawodnikiem, nawet jeśli zasiadam na ławce rezerwowych. Dzięki takiemu podejściu, wykorzystuję otrzymane szanse. Jestem jak Del Piero za czasów Capello - dodał.
- Niestety gram mało, a już na pewno nie tyle, ile bym chciał. Jeśli jesteś częścią grupy, wiesz, że są zasady, których należy przestrzegać. W tej sytuacji jednak trudno będzie mi pojechać na Mistrzostwa Europy, a mi bardzo na tym zależy - zakończył.