15 
Pozyskanie Mateusza Skrzypczaka, Nene i Wojciecha Łaskiego, powrót Juan Camary z wypożyczenia oraz przedłużenie umowy z Jesusem Imazem sprawiły, że Jagiellonia Białystok może dość szybko zamknąć kadrę na kolejny sezon PKO Ekstraklasy. Do realizacji celów dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego brakuje tylko wzmocnienia ataku.
Podlaski klub jest na dobrej drodze aby rozwiązać problem na pozycji "9". Wszystko wskazuje na to, że w zespole na kolejny rok zostanie Marc Gual, który przez ostatnie miesiące występował w nim na zasadzie wypożyczenia z ukraińskiego Dnipro.
Hiszpan dołączył już do Jagiellonii, która przebywa na zgrupowaniu w Opalenicy. Poinformowano o tym oficjalnie na Twitterze.
Gual zwiąże się z Jagiellonią kontraktem do 30 czerwca 2023 roku. Negocjacje ułatwił fakt, że do tego ruchu nie jest potrzebna zgoda Dnipro. To zasługa niedawnej decyzji FIFA o możliwości zawieszenia umów zawartych przez piłkarzy z klubami z Rosji i Ukrainy.
Według naszych informacji, 26-latkiem interesowało się kilka klubów z Polski i zagranicy. Mimo to Masłowski zdołał przekonać go do pozostania na kolejne miesiące w Białymstoku oraz szybko doszedł z nim do porozumienia w sprawie warunków.
Gual do Jagiellonii trafił pod koniec marca bieżącego roku. Od tamtej pory zagrał dla niej 6 meczów i strzelił 3 gole.
Jagiellonia zagra z Widzewem Łódź w inny dzień niż planowano
ZOBACZ WIDEO: Spójrz na ten taniec Ronaldo. Nagranie niesie się po sieci
Czy Marc Gual rozwiąże problemy Jagiellonii w ataku? 
na Instagramie 
na Facebooku 
