Dani Alves wrócił do FC Barcelona w trakcie sezonu 2021/2022, a konkretniej w listopadzie ubiegłego roku. Podpisał półroczny kontrakt, a jego zarobki nie były wysokie. Wszystko po aby pomóc klubowi, który znalazł się w nie najlepszej sytuacji.
W środę znani dziennikarze w tym m.in. Fabrizio Romano czy Toni Juanmarti przekazywali, że 39-letni brazylijski defensor wraz z wygaśnięciem umowy obowiązującej do 30 czerwca opuści szeregi Dumy Katalonii.
Doniesienia okazały się prawdziwe, ponieważ Dani Alves opublikował w mediach społecznościowych dłuższy post. Pożegnał w nim kibiców FC Barcelona, a także opisał, co czuje po ponad ośmiu latach pobytu w klubie.
ZOBACZ WIDEO: Kto wygranym czerwcowego zgrupowania? Były reprezentant jest pewny kilku nazwisk
"Przez ponad osiem lat poświęcałem się dla tego klubu, dla tych barw i domu, ale jak wszystko w życiu czas mija i ścieżki się rozchodzą. Próbowano mnie pożegnać, ale nie mogli tego zrobić. Nie wyobrażacie sobie, jaki jestem odporny. (...) Nie można pożegnać się bez podziękowania wszystkim tym, którzy znajdują się poza światłem reflektorów. Dziękuję Wam" - napisał na Instagramie.
"Chciałbym również podziękować całemu personelowi za możliwość powrotu do klubu i ponownego założenia tej cudownej koszulki. Nie wiecie, jak wielką radość mi to sprawiło. (…) Zamykam bardzo piękny cykl i rozpoczynam kolejne, trudne wyzwanie. Niech nikt jednak nie zapomina, że 39-letni lew dalej jest dobrym, szalonym lwem" - dodał.
Dani Alves pierwszy raz do FC Barcelona trafił w 2008 roku. Później występował w takich klubach jak m.in. Juventus czy Paris Saint-Germain. Teraz znów odchodzi z ekipy Dumy Katalonii, w której rozegrał łącznie 407 spotkań. Strzelił w nich 22 gole i zanotował 104 asysty.
Zobacz też:
Ekspert podsumował występ "Lewego" z Belgią. "Nie boję się tego powiedzieć"
To wtedy Lewandowski ma pojawić się w Barcelonie! Padła data