73-latek dosadnie ocenił Macieja Rybusa. Stwierdził, że Polak został zakontraktowany przez działaczy Spartaka Moskwa z uwagi na to, że nie mieli innych opcji. - Nie sądzę, żeby Rybus to był dobry zakup - powiedział Jewgienij Łowczew, cytowany przez sport24.ru.
- Gra w naszym kraju od dłuższego czasu. Chyba jest to jego ostatni kontrakt w karierze. To przeciętny zawodnik, który nawet w Lokomotiwie nie zawsze grał w pierwszej drużynie - przypomniał.
Gorzko podsumował transfer Polaka. - Nie wiem, dlaczego i jak to się stało, że go zatrudnili. Prawdopodobnie dlatego, że wszyscy obcokrajowcy uciekli, a Rybus został - zakończył.
Zupełnie inaczej do tej sprawy podchodzi dyrektor sportowy Spartaka Luca Cattani. Przedstawiciel moskiewskiego klubu zasygnalizował, że współpraca z Rybusem może potrwać dłużej niż przez dwa lata.
- Daliśmy mu dwuletni kontrakt. Myślę, że w jego przypadku nie musi się na tym skończyć - zaznaczył Cattani, którego słowa przytacza sport24.ru.
Czytaj także:
> Trener Pogoni znalazł asystenta. Ciekawa mieszanka
> Manchester City szykuje wyprzedaż. Celem nowa gwiazda
ZOBACZ WIDEO: Uwaga! Milik może pobić polski rekord transferowy