Jeden z najlepszych piłkarzy sezonu 2021/2022 bardzo dba o swoje zdrowie. Za kilka dni Egipcjanin skończy 30 lat i chce zachować jak najdłużej dobrą formę fizyczną. Oznacza to inwestycje w wiele urządzeń.
- To prawda, lubię mówić, że mój dom wygląda jak szpital. Mojej żonie to się nie podoba. Dwa pokoje w naszym domu są poświęcone maszynom do fitnessu oraz ćwiczeń siłowych. W domu też mogę robić krioterapię, jest też komora hiperbaryczna - przyznał Mohamed Salah w rozmowie z "France Football".
- Eksperymentuję z maszynami i patrzę, co poszczególna może mi przynieść. Korzystam z nich trzy-cztery razy tygodniowo. Słucham swojego ciała - dodał zawodnik Liverpool FC.
The Reds w tym sezonie mieli szansę na poczwórną koronę, ale jej nie zdobyli. Ostatecznie na swoim koncie zapisali Puchar Anglii oraz zwycięstwo w Carabao Cup. W lidze musieli uznać wyższość Manchesteru City.
Nie udało im się także wywalczyć trofeum w Lidze Mistrzów. W finale przez długi czas przeważali, ale ostatecznie musieli uznać wyższość Realu Madryt, który wygrał 1:0 po strzale Viniciusa.
- Zasłużyliśmy na wygraną, mieliśmy więcej okazji. Ja miałem dwie-trzy całkiem stuprocentowe okazje, ale Courtois bronił znakomicie. To właśnie jego zasługa, że Real Madryt został wtedy ukoronowany - zakończył Salah.
Czytaj więcej:
Zaskakujące wieści. Kolejny wielki klub chce Lewandowskiego
Nowe oblicze kadry. Dwa ważne odkrycia w meczu z Holandią [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo wybrał się na pielgrzymkę. Co za poświęcenie!