Przyszłość Roberta Lewandowskiego wydaje się być poza Monachium. Nawet jeśli Bayern nie sprzeda go w najbliższym oknie transferowym, Polak odejdzie za rok, bo zakończy się jego kontrakt. Najgłośniej mówi się o przejściu do Barcelony. Na temat potencjalnego transferu wypowiedział się Ferran Torres, skrzydłowy "Dumy Katalonii".
- Jego liczby goli mówią same za siebie, są kosmiczne. Jest jednym z najlepszych napastników ostatniej dekady. To, że jest zdeterminowany, aby przyjść do Barcelony, jest powodem do dumy. Mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia obu stron i będzie mógł tu przyjść - powiedział 22-latek w programie "El Partidazo".
Przypomnijmy, że napastnik Bawarczyków publicznie oświadczył, że chce zmienić klub. - Nie jestem samolubną osobą. Wiem, co miałem w Bayernie i bardzo to doceniam. Wiem też, że robiłem, co w mojej mocy, aby nie zawieść klubu i fanów przez ostatnich osiem lat. Po tym czasie czuję, że nadszedł czas na nowy etap - dodał ostatnio w wywiadzie dla "Bilda".
Dla monachijskiego zespołu rozegrał 373 mecze, w których strzelił 344 gole i zanotował 72 asysty. Najbliższe tygodnie pokażą, czy te statystyki jeszcze zostaną przez niego poprawione.
Zobacz też:
Duże zmiany w PSG. Jedenastu zawodników może odejść
Wielki powrót do Wisły Kraków. Pierwszy transfer na nowy sezon
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #10: Gorący tydzień z reprezentacją, co dalej z "Lewym"?