Górnik Zabrze chce sprowadzić piłkarza Legii. Ale ma konkurencję z północy Polski

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Zabrze
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Zabrze

Górnik stara się szybko przeprowadzić letnie transfery. Po tym jak klub przedłużył umowę z Lukasem Podolskim apetyty wśród zabrzańskich kibiców bardzo wzrosły. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że teraz chce sprowadzić piłkarza Legii!

Przedłużenie umowy przez Lukasa Podolskiego to bardzo ważna informacja dla kibiców Górnika Zabrze. Bo "Poldi" to motor napędowy klubu, nie tylko na boisku.

Wiadomo jednak, że Górnik potrzebuje więcej wzmocnień. I klub działa. Do Zabrza wraca Paweł Olkowski, a z informacji WP SportoweFakty wynika, że na początku tygodnia 14-krotny mistrz Polski ogłosi też przedłużenie umowy z Danim Pacheco.

Ale na tym nie koniec. Jak się dowiedzieliśmy, Górnik jest mocno zainteresowany Mateuszem Hołownią, obrońcą Legii Warszawa. W tym sezonie ligowym Hołownia zagrał 9 meczów w barwach klubu z Ł3, strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę.

Transfer do Zabrza stoi jednak pod znakiem zapytania, bo Górnik ma konkurencję w postaci Arki Gdynia. I choć zabrzanie chcieliby zrealizować transakcję jak najszybciej, to nie wiadomo jak ostatecznie potoczą się losy gdyńskiego zespołu i jaką decyzję podejmie piłkarz ze swoim menedżerem, Jarosławem Kołakowskim.

Niemniej Górnik bardzo chętnie widziałby Hołownię u siebie, tym bardziej, że przesądzone jest odejście Przemysława Wiśniewskiego, który w sobotę zagra ostatni mecz w barwach 14-krotnego mistrza Polski. "Wiśnia" nie wybrał jeszcze klubu, ale ma propozycje z Włoch, Francji, Belgii i Szkocji i na pewno odejdzie.

Były piłkarz Ekstraklasy wchodzi do klatki
Kuriozalne słowa Jerzego Brzęczka

ZOBACZ WIDEO: Ponad 2 mln wyświetleń. Cały świat pod wrażeniem "Lewego"

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
21.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pożyjemy zobaczymy, ale ostatnio Górnik Zabrze lubi brać piłkarzy Legii do siebie. Z drużyny CWKS wzięli, np. Cholewiaka, wcześniej Wieteskę, a teraz chcą Hołownię.