Turniej kwalifikacyjny w Tokio – podsumowanie czwartego dnia

Na tokijskim parkiecie trwa rywalizacja, której stawką jest udział żeńskich drużyn siatkarskich w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Kolejny dzień zmagań nie przyniósł niespodzianek, a niepokonane dotąd zespoły Serbii oraz Japonii i tym razem zapisały na swoim koncie kolejne wygrane. Z kronikarskiego obowiązku należy odnotować pierwsze zwycięstwo reprezentacji Portoryko, która – po pięciosetowym pojedynku – pokonała Kazachstan.

W tym artykule dowiesz się o:

Serbia, choć nie prezentuje dotąd wszystkich swoich umiejętności, wygrywa kolejne mecze. Dziś zawodniczki tego kraju pewnie zwyciężyły zespół Tajlandii, tylko w drugiej partii pozwalając nieco zbliżyć się do siebie rywalkom. W pozostałych setach ich bezwzględna supremacja nie podlegała najmniejszej dyskusji, o czym najlepiej świadczy fakt, iż całe spotkanie trwało niewiele ponad godzinę.

Pięć setów potrzebnych było do rozstrzygnięcia rywalizacji pomiędzy reprezentacjami Portoryko i Kazachstanu. Niewykluczone, iż walka trwała tak długo, gdyż oba zespoły nie potrafiły utrzymać równego rytmu gry, seryjnie popełniając proste błędy.

Najgroźniejszą bronią Kazachstanu była dziś skuteczna gra blokiem, ale zbyt schematyczne rozwiązywanie poszczególnych akcji ofensywnych, z tendencją do nadmiernej gry lewym skrzydłem, uniemożliwiało systematyczne zdobywanie punktów i budowanie znaczącej przewagi na siatce. Wystarczy tylko przypomnieć, iż w trzeciej partii siatkarki Kazachstanu osiągnęły wysoką, nawet sześciopunktową przewagę, której nie potrafiły utrzymać.

Również wynik czwartego seta wahał się niemal do końca, gdyż - grające z wielką lekkością i obdarzone dobrą techniką indywidualną - zawodniczki Portoryko wyrównały stan punktowy (18:18), a potem nawet objęły prowadzenie (19:18). Jednak Portorykanki nie potrafiły wykorzystać szansy na korzystne rozstrzygniecie tej partii, i całego meczu (23:23). Dwa ostatnie punkty czwartej odsłony to dobry atak Gruszko i blok Kazachstanu powstrzymujący Ocasio.

W tie-beraku niemal od początku zarysowała się przewaga reprezentacji Portoryko (8:6, 12:10), w której znakomicie spisywała się A.Cruz, rażąc rywalki mocnymi zagrywkami i równie silnymi atakami. Jednak Portorykanki chyba zbyt wcześnie zaczęły myśleć o zwycięskim zakończeniu pojedynku, straciły koncentrację, co skrzętnie wykorzystały zawodniczki Kazachstanu. Kontratak Gruszko dał im jeszcze nadzieję na pierwszą wygraną, ale ciężar gry - kolejny raz - wzięła na swoje barki zdobywczyni 31. punktów Ocasio.

Gospodynie tokijskiego turnieju – Japonki odniosły kolejne zwycięstwo i są coraz bliżej Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Ich dzisiejsze przeciwniczki z Dominikany zagrały dziś za mało konsekwentnie w kluczowych momentach spotkania, aby móc realnie myśleć o końcowym sukcesie.

Tylko w drugiej partii Dominikanki wykorzystały swoje atuty – mocną zagrywkę, znakomity blok i spore możliwości poszczególnych zawodniczek w ataku. W pozostałych – atakujące zbyt mocno ściągały piłkę, kierując ją bądź prosto w ręce japońskiego bloku, bądź - zbyt lekko - w boisko. A tam czekały już japońskie zawodniczki, bez większego problemu podbijając piłki i umożliwiając kontynuowanie akcji.

Wyniki czwartego dnia:

Tajlandia – Serbia 0:3 (16:25, 23:25, 15:25)

Portoryko – Kazachstan 3:2 (25:19, 15:25, 25:22, 23:25, 15:13)

Korea Południowa – Polska 0:3 (16:25, 19:25, 16:25)

Dominikana – Japonia 1:3 (21:25, 25:18, 16:25, 21:25)

Tabela Z P Pkt Sety

1. Serbia 4-0 8 12:2

2. Japonia 4-0 8 12:3

3. Polska 3-1 7 10:4

4. Korea Płd. 2-2 6 6:9

5. Dominikana 1-3 5 6:9

6. Tajlandia 1-3 5 5:9

7. Portoryko 1-3 5 5:11

8. Kazachstan 0-4 4 3:12

Program meczów piątej kolejki, piątek 23 maja:

Kazachstan - Dominikana (4.35)

Serbia - Portoryko (6.35)

Polska - Tajlandia (8.35)

Japonia - Korea Południowa (11.30)

Źródło artykułu: