Awans z dziewiątego miejsca na 1. - Marcel Hirscher wygrał slalom w Kitzbuehel

PAP/EPA / PAP/EPA/ANDREA SOLERO
PAP/EPA / PAP/EPA/ANDREA SOLERO

Marcel Hirscher wygrał w Kitzbuehel slalom zaliczany do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim.

Po pierwszym przejeździe liderem był niespodziewanie Dave Ryding. Reprezentant Wielkiej Brytanii wystąpił z ósmym numerem startowym i uzyskał czas 53.42. W drugiej odsłonie rywalizacji 30-letni zawodnik miał szesnasty wynik, ale pozostał w czołowej trójce. Zajął drugą lokatę i po raz pierwszy stanął na podium Pucharu Świata. Przed zmaganiami w Kitzbuehel jego największym osiągnięciem było szóste miejsce z 13 listopada 2016 roku w Levi.

W drugiej rundzie najlepszy okazał się Marcel Hirscher. Reprezentant gospodarzy na półmetku plasował się na dziewiątej pozycji. W następnej części rywalizacji uzyskał najlepszy rezultat dnia (50.79) i awansował na szczyt. To dla niego dwudziesty wygrany slalom w PŚ. Na trzecim stopniu podium stanął Aleksander Choroszyłow.

Z trzeciego miejsca na szóste spadł Felix Neureuther. Drugiego przejazdu nie ukończył zajmujący drugą lokatę po pierwszej rundzie Stefano Gross. Z kolei pierwszego przejazdu nie ukończyło 26 zawodników, w tym Henrik Kristoffersen, Andre Myhrer, Manfred Moelgg, Mattias Hargin oraz Michał Jasiczek. Kristoffersen stracił prowadzenie w klasyfikacji obejmującej wyniki ze slalomów. Liderem z dorobkiem 540 punktów został Hirscher. Austriak ma 80 "oczek" więcej niż Norweg.

Wyniki slalomu:

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Marcel Hirscher Austria 1:45.23
2. Dave Ryding Wielka Brytania 1:45.99
3. Aleksander Choroszyłow Rosja 1:46.34
4. Leif Kristian Haugen Norwegia 1:46.38
5. Daniel Yule Szwajcaria 1:46.84
6. Felix Neureuther Niemcy 1:47.11

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Marcel Hirscher Austria 1080
2. Alexis Pinturault Francja 692
3. Henrik Kristoffersen Norwegia 681
4. Kjetil Jansrud Norwegia 544
5. Felix Neureuther Niemcy 485
6. Manfred Moelgg Włochy 428

Zobacz wideo: Adam Małysz: Po skoku Kamila Stocha trochę się wystraszyłem. To mogło grozić upadkiem

Komentarze (0)