Została współwłaścicielką. Słynna narciarka zainwestowała w klub piłkarski

"Po co mi te skoki". Polski talent był bliski zakończenia kariery

Amerykanka jest jedną z najwybitniejszych narciarek alpejskich w historii. Lindsey Vonn to trzykrotna medalistka olimpijska i ośmiokrotna medalistka mistrzostw świata. Specjalizowała się w zjeździe. Karierę postanowiła zakończyć w 2019 roku.

Vonn wciąż cieszy się dużą popularnością. Pozostała też w świecie sportu. Ostatnio została współwłaścicielką zespołu Utah Royals, który występuje w zawodowej lidze piłki nożnej kobiet w Stanach Zjednoczonych.

Klub ten powraca do rywalizacji ligowej po krótkiej przerwie. Grał w niej w latach 2018-2020, a następnie został przeniesiony do Kansas City. Teraz wraca do Salt Lake City i pomogła w tym Vonn.

- Jestem fanką Royals, ale nie będę tutaj tylko w tej roli. Zostałam współwłaścicielką tego klubu. Jestem podekscytowana, że będę wspierać kobiety. Od dawna jestem zaangażowana w ten projekt. Chcę wspomóc także starania o organizację igrzysk w 2034 roku. Jestem zachwycona - powiedziała Vonn, którą cytują amerykańskie media.

Utah Royals w ligowych rozgrywkach zadebiutują 16 marca, a rywalem będzie Chicago Red Stars.

Czytaj także:
Co za wieści! Gwiazdor skoków wraca do rywalizacji
Skandalu w skokach ciąg dalszy. "Nie spodobało się na Zachodzie"

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła