Światowe media: Zmasakrowani! Bóg Klose!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niemieckie szaleństwo miesza się z brazylijską żałobą. Po siedmiu golach jakie zaaplikowali gospodarzom mistrzostw gracze Joachima Loewa w pierwszym półfinale piłkarski świat nie może wyjść z podziwu.

1
/ 8
bild.de
bild.de

Takiego wieczoru nikt nawet nie mógł się spodziewać. Reprezentacja Niemiec zdeklasowała w pierwszym półfinale mistrzostw świata w Brazylii drużynę gospodarzy turnieju aż 7:1... a mogła i więcej. Po takim rezultacie światowe media prześcigają się w oryginalnych tytułach i relacjach. [ad=rectangle] "Zwycięstwo na wieczność" - pisze na swojej stronie internetowej niemiecki dziennik Bild. "Dziękujemy! Kochamy Was. To szalone zwycięstwo w półfinale mistrzostw świata z Brazylią, o którym będziemy mówić naszym dzieciom. To najwyższe zwycięstwo w historii półfinałów" - czytamy. Drużyna Joachima Loewa ze spokojem czeka teraz na swojego finałowego rywala, którego wyłoni środowe starcie 1/2, pomiędzy Holandią a Argentyną - "Jesteśmy w finale i w niedzielę mamy szanse na podniesienie swojego czwartego w historii Pucharu Świata"

"Miroslav Klose, Bóg Futbolu" - to już naturalnie tytuł odnoszący się do wyczynu najskuteczniejszego zawodnika w historii piłkarskich mistrzostw świata. Urodzony w Opolu napastnik, po tym gdy wpisał się na listę strzelców 23. minucie wtorkowego meczu, zdobył swoją 16-stą bramkę w ramach występów na MŚ, wyprzedzając tym samym dotychczasowego lidera tej klasyfikacji Brazylijczyka Ronaldo.

2
/ 8
kicker.de
kicker.de

"Zrobić ostatni krok" - cytuje wypowiedź selekcjonera Niemców Kicker.de. "Już pół godziny po pierwszym gwizdku sędziego Mario Antonio Moreno Rodrigueza drzwi do finału zostały zdecydowanie otwarte" - relacjonują żurnaliści. "Rozradowany Joachim Loew ostrzegł, że choć jego zespół zapisał się w historii, to tak naprawdę jeszcze niczego nie osiągnął"

Kicker zachwyca się ustawieniem drużyny naszych zachodnich sąsiadów - "Loew od meczu z Francją znalazł optymalną wyjściową jedenastkę. Hummels i Boateng w środku, Philipp Lahm na prawej stronie oraz dysponujący wysoką formą i odpowiednią kondycją Bastian Schweinsteiger i Sami Khedira" - opisują poszczególnych piłkarzy. Ponadto w wielu tekstach można znaleźć m.in. powtarzające się słowo nokaut.

3
/ 8
faz.net
faz.net

Frankfurter Allgemeine Zeitung krzyczy na pierwszej stronie - "Niepojęte, niepojęte, niezrozumiałe" - co chyba najlepiej pokazuje, jak dużym zaskoczeniem dla wszystkich Niemców był wynik pierwszego półfinału. "Cztery gole w sześć minut: Niemcy dokonali piłkarskiego cudu w Belo Horizonte. W trakcie gdy fani przecierali oczy ze zdumienia, Joachim Loew powiedział, że wśród jego zawodników nie ma mowy o hurraoptymizmie" - zwracają uwagę.

"To wszystko było tak nierealne, że aż sami nie wiemy co robić z tej radości. To wspaniałe zaproszenie na niedzielny finał na Maracanie, gdzie po raz czwarty w historii, po 1954, 1974 i 1990 roku, powalczymy o tytuł mistrzowski" - czytamy w dalszej części.

4
/ 8
rjsports.com.br
rjsports.com.br

Brazylia w szoku i łzach. Fiesta w zaledwie kilkanaście minut przerodziła się w stypę po "Wstydzie stulecia" jak tytułuje RJsports. "Niewiarygodny wstyd na Mineirao: Brazylia przegrała 7:1 z Niemcami i jej marzenia prysły" - piszą pełni żalu i wyraźnie nie do końca potrafiący zrozumieć to co się stało dziennikarze z Ameryki Południowej.

"Zmasakrowani!" - to tytuł z gazety Folha de S.Paulo. "Brazylia straciła siedem goli w meczu z Niemcami i pożegnała się z szansami na zdobycie mistrzostwa we własnym domu" - możemy przeczytać.

5
/ 8
lancenet.com.br
lancenet.com.br

Lance domaga się, aby Luiz Felipe Scolari przestał być dalej trenerem reprezentacji Brazylii. "Scolari musi pożegnać się z funkcją. Sobotni mecz o trzecie miejsce powinien być jego ostatnim na brazylijskiej ławce" - czytamy. Gazeta przekonuje, że po ostatnim meczu mundialu będzie czas na zmiany i to zarówno dotyczące trenera, jak i całej kadry.

"Scolari prosił swoich zawodników, aby powstrzymali łzy będąc na boisku. Ci jednak nie posłuchali swojego trenera" - opisują już z kolei reakcje poszczególnych, zszokowanych graczy Canarinhos. "Dziś nie płaczę, bo dojrzałem w trakcie tych czterech lat. Ciężko jest jednak stracić siedem goli u siebie. Nawet gdyby to było tylko 1:0... Liczył się tylko tytuł. To były wspaniałe mistrzostwa do tej pory. To były moje ostatnie mistrzostwa" - mówił po meczu bramkarz Julio Cesar.

Na stronie lancenet.com.br możemy znaleźć również tekst wybiegający w przyszłość. Mowa o następnym mundialu, który w 2018 roku odbędzie się w Rosji. "Porażka w Belo Horizonte dla niektórych zawodników powinna oznaczać koniec reprezentacyjnej kariery" - dziennikarze zwracają uwagę na wiek wielu piłkarzy, podkreślając, że czas najwyższym na zmianę pokoleniową.

6
/ 8

globoesporte.globo.com
globoesporte.globo.com

"Cierpiąca Brazylia rozgromiona przez Niemców. Historyczny wstyd" - informuje Globoesporte. "Żadne słowa nie były w stanie wyjaśnić kibicom na stadionie Mineirao w Belo Horizonte, a także tym 200 milionom Brazylijczyków co się tak naprawdę stało"

"Musimy żyć dalej, bo życie nie kończy się na tej porażce. Będziemy ciężko pracować z myślą o następnym meczu. Musimy zmienić swoje zachowania, środowisko, wiedząc, że historia pisze się na nowo" - cytują trenera Scolariego. Tamtejsze media zastanawiają się czy gdyby na murawie obecny był Neymar, gra reprezentacji Brazylii wyglądałaby tak samo. Dodając jednak, że teraz i tak to nic nie zmieni.

7
/ 8
marca.com
marca.com

Jak na niespotykaną porażkę Brazylii i wielki triumf Niemców reaguję inne media? "Wieczny wstyd" - oznajmia hiszpańska Marca. "Narodowy dramat, porównywany do Maracanazo" - piszą, mając na myśli porażkę z Urugwajem w roku 1950. "Niemcy zagrają w finale mistrzostw świata w Brazylii. Gospodarze doznali najbardziej upokarzającej porażki w historii futbolu"

Włoska La Gazzetta dello Sport także uderza w historyczne tony. "Grając bez Neymara i Thiago Silvy Brazylia doznała bezprecedensowej porażki. Nigdy w półfinale mundialu nie przekroczono granicy sześciu bramek"

8
/ 8
lequipe.fr
lequipe.fr

Francuski L`Equipe pisze o "Katastrofie". "Niemcy zapisali się w historii pokonując Brazylię w półfinale mistrzostw świata. Na swojej ziemi zostali upokorzeni. Niemcy zakwalifikowali się do swojego pierwszego finału od 2002 roku" - czytamy. "Nie trwało to nawet 30 minut..." - piszą jakby odrobinę pogardliwie. Swoje miejsce w relacjach z Brazylii ma naturalnie również Miroslav Klose - "Zrobił to. 36-letni Klose stał się najskuteczniejszym strzelcem w historii MŚ. Ten człowiek pod bramką jest jak zwierze. I to wszystko na oczach Ronaldo"

"Klose tworzy historię, a gospodarze cierpią odpadając z mundialu" - donosi angielski goal.com. "Niemcy pokazali klasę i byli poza zasięgiem Brazylijczyków. Teraz spróbują zdobyć swój pierwszy puchar od 1990 roku". Na Wyspach są pod wrażeniem gry trzeciego zespołu poprzednich mistrzostw.  Dietmar Hamann na goal.com twierdzi, że reprezentacja Niemiec wygra turniej w Ameryce Południowej, a najlepszym zawodnikiem turnieju powinien zostać wybrany Manuel Neuer. "Choć wydaje się, że wcześniej mieliśmy piłkarzy o wyższych umiejętnościach indywidualnych, to obecnie mamy silniejszą drużynę" - przyznał.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
grolo
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://i.imgur.com/mjJaPQB.gif  
avatar
Maciek Tarnów
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
masakra! jak Niemcy strzelili 5 bramkę to myślełem że będzie z 12:0 bo brazylijczycy nic nie grali! w ogóle nic im się nie chciało, nie wiedzieli co robić. Szkoda że takie widowisko w 1/2 finał Czytaj całość