Aż siedmiu przedstawicieli Bayernu Monachium cieszyło się w niedzielę z wywalczenia tytułu mistrzowskiego na mundialu. Kiedy Philipp Lahm, Bastian Schweinsteiger i spółka fetowali zwycięstwo reprezentacji Niemiec w finale, pozostała część drużyny odbywała kolejny etap przygotowań do kolejnego sezonu. W poniedziałek trening wreszcie poprowadził Pep Guardiola, który powrócił już za naszą zachodnią granicę.
- Niemcy grali naprawdę znakomicie i mogę tylko pogratulować moim podopiecznym oraz Joachimowi Loewowi. W pełni zasłużyliście na ten sukces - przyznał Katalończyk, a wtórował mu Karl-Heinz Rummenigge: - Jesteśmy szczęśliwi, że aż siedmiu przedstawicieli Bayernu okazało się najlepszych. Przygotujemy wspaniałe powitanie dla naszych mistrzów po ich powrocie do Monachium, a póki co zasłużyli na porządne wakacje.
[ad=rectangle]
Klubowym kolegom gratulowali również uczestniczący w zajęciach piłkarze, którzy nie brali udział w mundialu. - Oglądałem finałowy pojedynek w domu i aż przyjemnie było patrzeć na triumf Niemców. Gratulacje! - powiedział Robert Lewandowski. - Chłopcy, jestem z was bardzo dumny i z całego serca się cieszę, że zrealizowaliście swoje marzenia - dodał David Alaba.
Mistrzowie świata między finałem mundialu a pierwszym pojedynkiem o stawkę w nowym sezonie mają dokładnie miesiąc przerwy - 13 sierpnia Bayern zagra z Borussią Dortmund o Superpuchar Niemiec (nie dotyczy to Toniego Kroosa, który już w najbliższych dniach powinien sfinalizować swój transfer do Realu Madryt). Wcześniej drużyna rozegra szereg meczów kontrolnych, z których pierwszy odbędzie się już 18 lipca.