W trakcie ćwierćfinałowego pojedynku z reprezentacją Belgii (1:0) Angel di Maria doznał kontuzji mięśnia uda i musiał opuścić boisko. Niemal natychmiast po tym spotkaniu prasa poinformowała, że piłkarz Realu Madryt nie weźmie już udziału w ani jednym spotkaniu reprezentacji Argentyny na mistrzostwach świata.
Przeciwko Holandii ofensywnie usposobiony pomocnik rzeczywiście nie wystąpił, ale już jego udział w finale z Niemcami nie jest wykluczony. Jak informuje magazyn Kicker, w czwartek di Maria przeprowadził trening biegowy i wykonał kilka sprintów. To daje nadzieję Argentyńczykom, że podstawowy piłkarz zespołu Alejandro Sabelli wybiegnie w niedzielę na murawę Estadio Do Maracana w Rio de Janeiro.
[ad=rectangle]
Dopiero w drugiej połowie półfinału na placu gry pojawił się Sergio Aguero, który wcześniej zmagał się z problemami zdrowotnymi. Teraz po urazie piłkarza Manchesteru City nie ma już śladu i niewykluczone, że przeciwko Niemcom zajmie on miejsce Ezequiela Lavezziego w jedenastce.
- Niemcy mają wspaniały zespół, o czym wszyscy przekonali się, obserwując wtorkowy mecz z Brazylią. Wypracowywali sobie mnóstwo przestrzeni do gry w ataku. Nie ulega jednak wątpliwości, że w naszym zespole znajdują się zawodnicy, którzy mogą sprawić rywalom spore kłopoty. Niemcy mają powody do niepokoju - zapowiada Aguero.