Vicente del Bosque: Odpadamy zasłużenie, ale przynajmniej graliśmy ofensywnie

Selekcjoner Hiszpanii uważa, że o niepowodzeniu na mundialu zadecydowała bardzo słaba skuteczność jego drużyny. - To nie czas na dokonywanie ocen - przekonuje jednak Vicente del Bosque.

Reprezentacja Hiszpanii została w Brazylii brutalnie sprowadzona na ziemię. Po wygraniu trzech kolejnych wielkich imprez La Furia Roja z kretesem przegrała z Holandią i nie sprostała także Chile. W dwóch pojedynkach dała sobie wbić aż siedem goli! - Uważam, że odpadamy z mundialu zasłużenie, ale przynajmniej pokazywaliśmy charakter, grając ofensywnie i do przodu. Nie potrafiliśmy jednak wykazać się skutecznością przed bramką przeciwnika, trochę brakowało nam szczęścia - tłumaczy zasmucony Vicente del Bosque.

- Włożyliśmy ogromny wysiłek w przygotowania i występ na mundialu. Mieliśmy jak najlepsze intencje, ale czegoś zabrakło. Być może nie zaprezentowaliśmy wystarczającej aktywności w grze - zastanawia się selekcjoner. - Nie pora na dokonywanie ocen i wyciąganie wniosków. To będzie możliwe dopiero po refleksji i przeprowadzeniu dokładnej analizy - dodaje.
[ad=rectangle]
Doświadczony szkoleniowiec uważa, że przygotowując zespół do występu w Brazylii, nie popełnił błędów. - W ciągu 25 dni spędzonych razem wykonywaliśmy porządną pracę i sądziliśmy, iż jesteśmy dobrze przygotowani. Wszystko wyglądało bardzo dobrze, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna... Nie sądzę, by kondycja zawodników była nienależyta i miała wpływ na niepowodzenie. Druga połowa w meczu z Holandią i pierwsza przeciwko Chile zrobiły różnicę - przekonuje.

Czy del Bosque, którego kontrakt z federacją wygasa dopiero w 2016 roku, pożegna się ze stanowiskiem? - Nie zamierzam od razu zastanawiać się nad przyszłością moją i reprezentacji. Jest na to zbyt wcześnie - wyznał 63-latek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (7)
avatar
to_my
19.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
3 wielkie tytuły,,, kiedys kazda epoka sie konczy. Hiszpania byla wielka, dzisiaj czegos zabraklo... ale wielki szacunek dla tcyh pilkarzy bo pokazali przez ostatnie lata jak wielka byli druzyn Czytaj całość
avatar
ASDZJE
19.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tiki-taka jest poprostu skonczona 
avatar
DluGGi
19.06.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
'Ale przynajmniej graliśmy ofensywnie' strzelając 1 bramkę w 2 meczach. Tego raczej nikt się nie spodziewał, ale co tam. Posiadanie musi się zgadzać. 
avatar
Hockley
19.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hiszpanom brakowało zadziorności i szybkości. Momentami Chilijczycy byli od nich dwa razy szybsi. Wyszło przemęczenie sezonem, uważam że to główny powód ich klęski. 
avatar
amalfitano
19.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ofensywnie ? W sumie ma rację, dobrze że podciągnęli w końcówce rzuty rożne, dzięki temu mój kupon wszedł. Zero bramek z akcji, dwa strzały Cazorli i marne klepanie wzdłuż - tak wyglądał ten me Czytaj całość