Po tym, jak Real Madryt ogłosił, że Julen Lopetegui zostanie nowym trenerem, prezes krajowej federacji wściekł się i postanowił go zwolnić z funkcji selekcjonera reprezentacji Hiszpanii. Decyzję tę Luis Rubiales podjął na dwa dni przed pierwszym meczem kadry na mundialu, w którym zmierzy się ona z Portugalią. - Kibice oczekują, że zawodnicy szybko zapomną o skandalu przez który Hiszpania z jednego z kandydatów do zwycięstwa stała się taką bananową republiką. Trzeba o tym zapomnieć - mówi prosto z Madrytu Rafał Lebiedziński.
Wpisz przynajmniej 2 znaki