- Robili przewagę, było dwóch na jednego, trzech na dwóch. Ciężko było dojść blisko, agresywnie. Udawało się to przez pierwsze 20 minut. Później oddaliśmy pole gry i Kolumbia grała w piłkę na jeden czy dwa kontakty. Nie nadążaliśmy za nimi - przyznał zaraz po meczu załamany Rybus.
Podopieczny Adama Nawałki dodał, że Kolumbia była lepsza od Senegalu. Gra szybciej piłką.
- Nie dawaliśmy rady wejść w kontakt z przeciwnikiem i skończyło się bolesną porażką - podsumował obrońca Lokomotiwu Moskwa.
Po dwóch kolejkach spotkań Polacy zajmują ostatnie miejsce w grupie H. Mają zero punktów, stosunek bramek to 1-5.
Mundial 2018. Polska - Kolumbia 0:3: gol Juana Cuadrado (TVP Sport)
{"id":"","title":""}