Mundial 2018. Kontuzja Jakuba Błaszczykowskiego nie jest poważna. W czwartek będzie już trenował

PAP/EPA / EPA/PETER POWELL / Jakub Błaszczykowski opatrywany podczas meczu z Senegalem
PAP/EPA / EPA/PETER POWELL / Jakub Błaszczykowski opatrywany podczas meczu z Senegalem

- Kuba dostał mocno w łydkę, był ucisk na nerw, ale nie ma zagrożenia, jutro będzie normalnie trenował z drużyną - ocenił sytuację Jakuba Błaszczykowskiego Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.

Jakub Błaszczykowski przy jednej z akcji pod polem karnym Senegalu został trafiony w łydkę i chociaż wrócił na boisko, to jednak okazało się, że kontynuowanie gry jest niemożliwe. W przerwie został zmieniony i zastąpił go Jan Bednarek. Okazuje się jednak, że kontuzja nie jest poważna. Rzecznik prasowy PZPN poinformował, że był ucisk na nerw, ale już w czwartek Błaszczykowski wróci do normalnych treningów z drużyną.

Zaraz po spotkaniu Adam Nawałka bardzo lakonicznie skomentował zmianę Błaszczykowskiego. - Zmiana była spowodowana kontuzją Kuby. W pierwszej połowie musiał skorzystać z pomocy lekarza, nie był w stu procentach gotowy do gry - oznajmił selekcjoner nie chcąc wdawać się w szczegóły.

Błaszczykowski przeciwko Senegalowi zagrał po raz setny w reprezentacji.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. Taktyczne błędy kadrowiczów. "To nie jest zawodnik do rozgrywania"

Źródło artykułu: