Wysokie zwycięstwo nad reprezentacją Litwy wprawiło polskich piłkarzy i kibiców w świetny nastrój. Ze spokojem do wyniku podszedł jednak selekcjoner Biało-Czerwonych, Adam Nawałka. - Bez euforii, gramy, walczymy dalej, brawo - mówił trener Polaków, co w kulisach meczu pokazał serwis Łączy Nas Piłka.
Piłkarze reprezentacji Polski cieszyli się też z powrotu do kadry Kamila Glika. Stoper podczas zgrupowania w Arłamowie doznał kontuzji barku, ale dzięki szybkim postępom w rehabilitacji lekarz kadry Jacek Jaroszewski wydał zgodę, by Glik poleciał do Rosji. Najprawdopodobniej będzie gotowy na trzeci mecz grupowy.
Mistrzostwa świata rozpoczną się 14 czerwca, a finał zaplanowany jest na 15 lipca. Polacy zagrają w grupie H. Ich rywalami będą Senegalczycy, Kolumbijczycy i Japończycy. Pierwsze starcie Biało-Czerwonych odbędzie się 19 czerwca.
czapka, okulary, mina...
Ale co się zobaczyło to się nie odzobaczy