Letnie okno transferowe w Realu Madryt zapowiada się niezwykle interesująco. Media już żyją sprawą odejścia Cristiano Ronaldo, a także sprowadzeniem Neymara. Teraz pojawiły się nowe informacje na temat Brazylijczyka. "Marca" donosi, że wykonano kolejny krok, który ma doprowadzić do sfinalizowania sensacyjnego transferu.
Dziennik zdradza, że w ubiegłym tygodniu reprezentujący klub Juni Calafat przebywał w Liverpoolu. Oficjalnie był tam, aby dopiąć transfer Rodrygo. Przy okazji spotkał się także z Neymarem, aby porozmawiać o najbliższej przyszłości.
Media już kilka razy donosiły o nieoficjalnych kontaktach z brazylijskim gwiazdorem i jego przedstawicielami. Za każdym razem Neymar miał zapewnić, że chce dołączyć do "Królewskich". W Liverpoolu podtrzymał swoje zdanie.
26-latek jednak czeka na zgodę od Paris Saint-Germain na zmianę klubu. Właściciel francuskiego giganta na razie jest przeciwny odejściu tego gracza, ale to lada moment może się zmienić. Stanie się tak, bo marzeniem Nassera Al-Khelaifiego jest sprowadzenie Ronaldo, a to teraz jest realne.
Latem może zatem dojść do zamiany miejsc. Co ciekawe, Real nie uzależnia transferu Neymara od sprzedaży "Crisa". Władzom zależało, aby na obu zawodnikach oprzeć siłę zespołu. Dlatego Real jest gotów wyłożyć wielką gotówkę, a cała transakcja miałaby kosztować nawet 400 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Polska - Chile. Nawałka pracuje nad nowym ustawieniem. Krychowiak: "Z czwórką obrońców automatyzmy są lepsze"