Pojedynek z Izraelem (9 czerwca) będzie ostatnim sprawdzianem reprezentacji Argentyny przed mistrzostwami świata w Rosji. Na kilka dni przed tym wydarzeniem Jibril Rajoub, szef palestyńskiej federacji piłkarskiej (PFA), wysłał ostrzeżenie gwiazdorowi Albicelestes Lionelowi Messiemu.
W ostatnich tygodniach doszło do eskalacji starć na granicy Izraela i Strefy Gazy. Rajoub, który jest nie tylko szefem federacji, ale także politykiem w Palestynie, oskarżył Izrael o wykorzystanie sparingu do celów politycznych.
Rajoub zagroził, że jeśli Lionel Messi zagra w Jerozolimie, to palestyńscy kibice zaczną palić jego koszulki. - On jest wielkim symbolem, więc weźmiemy go na celownik. Wezwiemy do spalenia jego zdjęć, jego koszulek i do zaprzestania kibicowania mu - powiedział Rajoub. - Cały czas mamy nadzieję, że Messi nie przyjedzie - dodał.
Messi w ostatnim meczu towarzyskim Argentyny - 4:0 z Haiti - strzelił trzy gole. Po meczu w Izraelu podopieczni Jorge Sampaoliego udadzą się do Rosji. Mundial rozpoczną meczem z Islandią (16.06.), następnie zagrają z Chorwacją (21.06.) i Nigerią (26.06.).
ZOBACZ WIDEO Tomasz Musiał: Niesłuszny karny był wcześniej zaplanowany. Pokazaliśmy zawodnikom jak działa VAR