Mark Webber zajął piąte miejsce podczas piątkowego drugiego treningu. - Kolejny pełen napięcia piątek. Oczywiście wszyscy znają ten tor bardzo dobrze. Zawsze jest tu dość duży ścisk w stawce. Mieliśmy bardzo dobry drugi trening. Pierwszy nie był tak udany. Za drugim razem dużo lepiej czułem bolid. Nieco problemów miałem w ostatnim przejeździe, ale już wiemy, o co chodziło. Chłopaki wykonali dobra robotę i zgromadziliśmy solidną porcję danych. Myślę, że jesteśmy w niezłej formie - ocenił swój występ Australijczyk.
Nieco słabiej wypadł rewelacyjny w sezonie 2009 Sebastian Vettel, był siódmy. - Zwyczajny piątek przed wyścigiem, poza tym, że mieliśmy drobne problemy z radiem. Słyszałem jakichś hiszpańskich kierowców mówiących do mnie! - ze zdziwieniem powiedział Niemiec. - Pozostałe sprawy przebiegały normalnie. Kręciliśmy kółka i sprawdzaliśmy nowe podzespoły, mamy sporo danych na ich temat. Musimy to przeanalizować i porównać z innymi ekipami, aby mieć wszystko gotowe na jutro i na niedzielę. Jestem przekonany, że są elementy, które można poprawić, dlatego będziemy pracować ciężko, aby jutro powrócić silniejsi - zakończył Vettel.