Pomiędzy Grand Prix Kanady a Grand Prix Europy odbędzie się tegoroczna rudna Le Mans na francuskim torze. Dzięki temu, Sebastien Buemi będzie mógł wziąć udział w imprezie, ponieważ pozwala mu na to kontrakt z Red Bullem oraz Toro Rosso. Roger Benoid z gazety "Blick" uważa, że Szwajcar może reprezentować barwy Toyoty.
- Lubię Le Mans i chciałbym spróbować swoich sił. W tym czasie nie będzie żadnego Grand Prix Formuły 1, więc będę mógł wystartować w tej słynnej imprezie. Niedługo największe zespoły rozpoczną sesje i chciałbym w nich uczestniczyć. Być może niedługo ogłoszę moje szczegółowe plany na rok 2012 - powiedział Szwajcar.
W przeszłości, dziadek Buemiego - Georges Gachnang w latach 60-tych ścigał się w Le Mans.