W minioną niedzielę zakończył się 79. wyścig 24-godzinny na torze Le Mans. Na początku rywalizacji, pod koniec pierwszej godziny doszło w nim do bardzo groźnego wypadku, w którym uczestniczyło Audi R18 TDI.
Na szczęście prowadzącemu samochód Allanowi McNishowi nic się nie stało, ogromne szczęście miały także osoby, które stały tuż przy bandzie, w która uderzył bolid.