Robert Kubica wystartował fantastycznie podczas Grand Prix Japonii. Niestety na trzecim okrążeniu, jadąc za samochodem bezpieczeństwa Polak stracił tylne prawe koło. Krakowianin jechał wtedy na drugim miejscu.
Już na starcie odpadło aż 6 kierowców. Najpierw Lucas di Grassi na okrążeniu dojazdowym na pola startowe rozbił bolid o bandę. Na starcie Witalij Pietrow zderzył się z Nico Hulkenbergiem, a następnie kontakt miał Felpie Massa z Vitantonio Liuzzim. Kilka okrążeń później prawe tylne koło zgubił Robert Kubica.
