Jaime Alguersuari w kwalifikacjach zajął bardzo dobre 11. miejsce. Jednak przed samym wyścigiem pojawiły się problemy w jego bolidzie. Powodem był wyciek oleju z chłodnicy. - Moje nadzieję na dobry wyścig zniknęły - wspomina Hiszpan.
Według dziennika AS oraz Motor21, po tym incydencie zespół zwolnił swojego mechanika, który zauważył wyciek oleju na 5 godzin przed startem, ale tylko wytarł kałużę. Zespół zwrócił uwagę na tą usterkę dopiero po wyjechaniu Alguersuariego z garażu. Jednak było już za późno na naprawę, ponieważ aleja serwisowa została zamknięta.
Toro Rosso nie wydało oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.
Alguersuari miał pecha podczas GP Singapuru