Pierwsza trójka dla Citroena - po 1 etapie Rajdu Bułgarii

Po rozegraniu pierwszych czterech odcinkach specjalnych Rajdu Bułgarii na prowadzeniu znajduje się absolutny mistrz na asfaltach - Sebastien Loeb. Kolejne dwie pozycje zajmują inni kierowcy Citroena, Dani Sordo i Petter Solberg.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszy odcinek specjalny w debiucie Rajdu Bułgarii w Mistrzostwach Świata mocno zaczął Sebastien Loeb. Lider Citroen Racing nie dał szans rywalom już na otwierającej rajd próbie Batak i objął prowadzenie. Drugi czas zanotował jego hiszpański kolega z zespołu Dani Sordo, który na asfaltach czuje się coraz lepiej, co potwierdzał na trasie piątkowego etapu. Trzeci czas osiągnął Sebastien Ogier. Młody Francuz dobrze rozpoczął rajd, jednak nie uniknął błędów na kolejnych próbach.

Drugą próbę również wygrał Loeb. Tym samym potwierdził swoją wysoką formę. Tym razem o 5,9 s. pokonał najszybszego prywatnego kierowcę, Pettera Solberga. Słabiej pojechał Sordo (strata 10 sekund) na czym skorzystał Sebastien Ogier awansując na pozycję wicelidera. Piąty czas, tuż za Sordo osiągnął Kimi Raikkonen. Przed rajdem wiele się mówiło o Finie, bowiem podczas tego rajdu miał pojechać o wiele lepiej. Po dwóch oesach zajmował 5. Miejsce i był przed całą ekipą Forda.

Przedostatni odcinek specjalny wygrał lider rajdu. Po raz kolejny zmienił się wicelider – na to miejsce powrócił Sordo, który na drugim przejeździe Batak przegrał z Loebem o 2,7 s. Przygodę zaliczył Ogier, który nie dosłyszał tego, co podpowiadał mu pillot i przestrzelił zakręt. Stracił na tym ponad minutę. Przez to spadł na 7. Lokatę w klasyfikacji generalnej.

Ostatni odcinek piątkowego dnia dopełnił komplet oesowych zwycięstw Loeba. Francuz czwarty raz z rzędu nie dał szans rywalom, dzięki temu po pierwszym etapie Rajdu Bułgarii posiada niespełna 30 sekund przewagi nad Danim Sordo. Na ostatnim odcinku dnia przygodę zaliczył Kimi Raikkonen , który rozbił swojego Citroena C4 wrc, całe szczęście załodze nic się nie stało.

Cały dzień słabo sprawowali się kierowcy Forda. Ani Mikko Hirvonen, ani Jari-Matti Latvala ani razu nie wbili się na oesowe podium. To niezbyt porządana informacja dla Malcolma Wilsona, który już chyba może zapomnieć o tytule Mistrza Świata. Hirvonen przyznał, że jadąc na maksimum nie był w stanie podpiąć się pod kierowców Citroena. Jego kolega z zespołu stwierdził, że podczas sobotniego etapu będą starali się zbliżyć do konkurentów.

Rajd Meksyku po 4 odcinkach specjalnych

MKierowcaKrajSamochódCzas
1 Sebastien Loeb Francja Citroen 1:05:26,7
2 Dani Sordo Hiszpania Citroen + 28,1 s.
3 Petter Solberg Norwegia Citroen + 38,0 s.
4 Mikko Hirvonen Finlandia Ford Focus + 1:10,9 min.
5 Jari-Matti Latvala Finlandia Ford Focus + 1:21,2
6 Sebastien Ogier Francja Citroen +1: 31,3
7 P.G. Andersson Szwecja Ford +2:26,3
8 Frigyes Turan Węgry Peugeot 307 +2:49,1
9 Matthew Wilson Wlk. Brytania Ford + 3:45,6
10 Henning Solberg Norwegia Ford Fiesta + 4:43,4
Komentarze (0)