Na pierwszym sobotnim odcinku specjalnym, poza problemami z elektroniką, Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak zmagali się również z uszkodzoną chłodnicą. Niestety problemy techniczne uniemożliwiły załodze kontynuowanie jazdy. Po ściągnięciu samochodu do serwisu mechanicy spróbują przygotować go do startu w drugim dniu rajdu. Decyzja o starcie załogi Dynamic World Rally Team w systemie SupeRally zapadnie przed jutrzejszym startem do 10. odcinka specjalnego.
- Problemy z samochodem miałem już na Superoesie. Liczyliśmy na to, iż uda się usunąć usterkę na porannym serwisie. Niestety na pierwszym dzisiejszym odcinku auto z kilometra na kilometr było coraz słabsze, aż zupełnie przestało jechać. Musieliśmy się wycofać z dalszej jazdy. Żałuję, że nie możemy powalczyć w Mikołajkach o najwyższe podium. Mam nadzieję, że uda się nam jutro wystartować w SupeRally - powiedział Michał Kościuszko.