Wypadek ten przytrafił się zawodnikowi LCR Honda po pierwszym i jedynym podium wywalczonym w tym roku - na torze Donington. Francuz już dwa tygodnie po wypadku był w stanie wystartować w wyścigu w Brnie. Wcześniej przeszedł krótką, choć intensywną rehabilitację.
W drugiej części sezonu zawodnikowi dokuczał ból w nie do końca wyleczonym kolanie i dopiero usunięcie śrub spowoduje całkowite zaleczenie urazu. Najbliższy wyjazd na tor Francuz planuje na luty - kiedy to odbędą się testy w Walencji.
- To była bardzo szybka i łatwa operacja. Po wypadku w sierpniu pracowałem mocno, aby wyciągać maksimum z motocykla, ale było to dla mnie bardzo bolesne. Po każdym wyścigu moje kolano zawsze było mocno spuchnięte, ale teraz jestem usatysfakcjonowany, że wszystko wróciło do normy. Szwy zostaną zdjęte po 18 dniach, a potem rozpocznie się rehabilitacja, abym był w dobrej formie na Sepang w lutym - powiedział de Puniet.
Francuz zajął 11. pozycję na koniec minionego sezonu MotoGP. W przyszłym roku ponownie będzie reprezentować barwy LCR Honda.